Dwie dekady temu to samo stało się ze złotem. Powstały fundusze ETF, które śledziły cenę kruszca. Dzięki temu inwestorzy mogą od tamtej pory nabywać udziały w tych właśnie funduszach i korzystać z ruchów cen złota, bez konieczności fizycznego gromadzenia złotych sztabek. A co fundusz spotowy na Bitcoin oznacza dla inwestujących w kryptowaluty?

Legitymizacja kryptowalut

Przede wszystkim jest to ważne z punktu widzenia dużych inwestorów, np. instytucji finansowych czy funduszy hedgingowych. Do tej pory nie mieli oni możliwości obracania kryptowalutami. Dzięki decyzji SEC zyskali łatwy w obsłudze i zgodny z istniejącą infrastrukturą rynkową instrument, który pozwoli im inwestować w Bitcoin.

Reklama

Ruch SEC może także poszerzyć grono indywidualnych inwestorów, którzy interesują się kryptowalutą. Do tej pory, z powodu braku regulacji, były to inwestycje obarczone sporym ryzykiem. Dzięki temu, że fundusz ETF jest notowany na giełdzie, można będzie obracać nim tak łatwo jak akcjami.

Wreszcie – jest to doniosłe wydarzenie także symbolicznie. Oznacza legitymizację kryptowalut i jest dowodem na rosnącą akceptację dla tego rodzaju produktów. Prawdopodobną konsekwencją będzie dalszy wzrost akceptacji dla tej branży i jej integracja z tradycyjnym systemem finansowym.

Specjaliści z banku Standard Chartered szacują, że w związku z ww. mechanizmami w tym roku cena Bitcoina podwoi się do 100 000 dolarów.