Z przewidywaną ceną początkową 25 tys. dolarów "Redwood" ma szansę przełamać barierę cenową i przekonać do samochodów elektrycznych szersze grono klientów. Ale wzmocnienie pozycji Tesli w segmencie samochodów elektrycznych kompaktowych to nie tylko szansa na zwiększenie sprzedaży, ale i realizacja szerszej strategii firmy, która dąży do zdemokratyzowania zrównoważonej mobilności. Założenie to jest zgodne z długoterminową wizją Tesli, w której samochody elektryczne staną się głównym środkiem transportu dla ludności na całym świecie.

Inne premiery w toku

Ambitne plany kierowanej przez Elona Muska firmy wykraczają poza model "Redwood". Tesla zamierza również wprowadzić na rynek niedrogą wersję „robotycznej” taksówki oraz jeszcze jeden samochód elektryczny.

Reklama

Producent samochodów elektrycznych planuje rozszerzyć swoją globalną obecność, budując nowe zakłady produkcyjne w Berlinie w Niemczech i w Indiach. Strategiczna lokalizacja tych fabryk pozwoli Tesli lepiej dostosować się do rosnącego popytu na samochody elektryczne w tych regionach. Istniejące centra produkcyjne Tesli w Szanghaju w Chinach i Fremont w Kalifornii nadal będą jednak odgrywać kluczową rolę w produkcji pojazdów dla rynków globalnych.

Jak pokonać Chińczyków?

Nowe modele e-samochodów mają pozwolić Tesli konkurować z tańszymi autami z silnikiem benzynowym i rosnącą liczbą niedrogich pojazdów elektrycznych, takich jak te produkowane przez chińskie BYD. BYD wyprzedziło Teslę jako światowego lidera w produkcji pojazdów elektrycznych w ostatnim kwartale 2023 roku.

Musk pierwotnie zapowiadał budowę samochodu za 25 tys. dolarów w 2020 roku, ale później projekt trafił na półkę. Teraz najwyraźniej powraca. Najtańsza obecnie oferta Tesli, sedan Model 3, kosztuje w USA około 39 tys. dolarów.

Niespełnione obietnice z przeszłości

Tesla zapisała się już w historii niedotrzymywaniem terminów premier i cen, a uzyskanie odpowiedniej skali produkcji zajmie trochę czasu. Produkcja Cybertrucka była opóźniona i do dziś rozwija się powoli, a jego cena początkowa w USA w wysokości 60 990 dolarów jest aż o 50 proc. wyższa niż ta, którą Musk ogłaszał w 2019 roku. Produkcja na skalę masową ruszy prawdopodobnie dopiero w 2026 roku.

W zeszłym roku miliarder powiedział, że przystępny cenowo model będzie początkowo produkowany w fabryce w Teksasie.

Obserwatorzy rynku dodają również, że zarabianie na tańszych pojazdach elektrycznych będzie trudne, zważywszy na koszty baterii oraz tradycyjne trudności z produkcją wysokiej jakości pojazdów w przystępnej cenie.