Raport wskazuje, że 84 proc. respondentów ocenia, że ten rok będzie korzystny dla działalności inwestycyjnej, a ponad połowa (51 proc.) przewiduje, że aktywność inwestycyjna pozostanie na dotychczasowym poziomie. Dane dotyczą rynku private equity, czyli inwestycji kapitałowych, w których fundusze i inwestorzy angażują się w prywatne firmy bezpośrednio. Ten segment rynku nie uwzględnia więc transakcji giełdowych.
Nastroje wśród inwestorów firma Deloitte mierzy poprzez Indeks Zaufania. W najnowszym pomiarze, datowanym na lipiec, wskaźnik wyniósł 118 pkt, czyli o 11 pkt więcej niż w grudniu 2023 r. oraz aż o 60 pkt więcej niż w czerwcu 2022 r., gdy był najniższy w historii (to wtedy świat dźwigał się po dwóch latach pandemii, a jednocześnie byliśmy w pierwszych miesiącach wojny w Ukrainie). Jak wynika z badania, nastroje inwestorów poprawiają się trwale, bo w lipcowy pomiar był czwartym z kolei, gdy wartość Indeksu Zaufania wzrosła.
„Aktualne ożywienie rynku jest bardziej stopniowe i trwałe, co wskazuje na większą ostrożność inwestorów wynikającą z ich długoletniego doświadczenia w radzeniu sobie z różnymi cyklami gospodarczymi i zmiennymi warunkami rynkowymi” – czytamy w komentarzu do badania.
Optymizm nakręcany prognozami
Michał Tokarski, partner zarządzający działem doradztwa finansowego Deloitte w Polsce podkreśla, że wspomniana ostrożność przejawia się chociażby w ocenie przyszłych warunków inwestycyjnych w regionie - 59 proc. badanych oczekuje stabilizacji warunków ekonomicznych, a prawie jedna trzecia ich poprawy. Jednocześnie w tym obszarze widoczny jest wyraźny spadek pesymizmu – z 43 proc. negatywnych wskazań rok temu spadło obecnie do raptem 10 proc.
Zdaniem Tokarskiego bardziej optymistyczne nastawienie jest niewątpliwie wzmocnione przez solidne wyniki gospodarek regionu. Według prognoz Europejskiego Banku Odbudowy i Rozwoju, gospodarki Europy Środkowej mają wzrosnąć w tym roku o 2,2 proc., z czego Polska o 2,8 proc.
Optymizm rynku przejawia się w jeszcze jednym aspekcie – otóż jak pokazuje badanie Deloitte, ponad dwie piąte respondentów (41 proc.) spodziewa się wzrostu średniej wielkości operacji, co stanowi ponad dwukrotny wzrost w porównaniu z ostatnim badaniem.
Co to oznacza dla gospodarki?
Jak optymizm wśród inwestorów z sektora private equity przełoży się na naszą gospodarkę? O to pytamy Mateusza Michnika, młodszego analityka ekonomicznego FOR. Wskazuje on, że polepszenie się nastrojów może zwrócić nas w stronę większych inwestycji, a także nowych rozwiązań.
- Powinien nas też cieszyć fakt, że fundusze wdrażają lub planują wdrożyć strategie dekarbonizacji. Dzięki właśnie wolnemu rynkowi i inwestycjom będziemy mieli sytuację zielonego wzrostu gospodarczego - jednoczesnej poprawy warunków gospodarczych przy poprawie ochrony środowiska i klimatu – podkreśla ekspert FOR.
Dodaje on, że patrząc na perspektywy gospodarcze dla Polski nie można liczyć tylko na inwestycje funduszy private equity, ale trzeba też eliminować bariery inwestycji prywatnych, by pobudzać i ten sektor.
- W tym względzie na pewno należy poprawić jakość i przewidywalność regulacji oraz opodatkowania. o tym, że jest wiele do poprawy świadczy bardzo niska na tle innych krajów UE stopa inwestycji – wskazuje Michnik.
Dwa bodźce dla rynków
Zdaniem Grzegorza A. Dębowskiego, eksperta Forum Prawo dla Rozwoju, wyróżnić można dwa elementy, które decydują o ożywieniu na rynku.
- Po pierwsze, na rynku pojawia się coraz więcej okazji dla funduszy, zwiększa się liczba transakcji posukcesyjnych, jak i konsolidacyjnych, a dzięki większej płynności możliwości przejęć są łatwiejsze – wskazuje ekspert. - Ponadto biznes nauczył się wdrażać już nowe regulacje unijne. Firmy wprowadzają przetestowane modele rozwiązań wynikających z ESG czy taksonomii, dzięki czemu mogą skupić się na rozwoju - dodaje.
Zdaniem Dębowskiego, razem te zjawiska powodują ożywienie na rynku funduszy private equity, co pozwoli na podtrzymanie warunków wzrostu gospodarczego, a przede wszystkim umożliwi wzrost liczby transakcji na rynku wobec wyniku z 2023 r.
ESG coraz silniej obecne
Aspekty, o których mówi ekspert Forum Prawo dla Rozwoju pojawią się też w badaniu Deloitte. Z raportu wynika bowiem, że większość inwestorów private equity w Europie Środkowej coraz poważniej traktuje kwestie środowiskowe i zrównoważony rozwój.
„Ponad dwie piąte z nich (41 proc.) deklaruje, że zaczęło opracowywać przyszłe zobowiązania i cele w zakresie neutralności klimatycznej, a jedna piąta wdrożyła już formalne zobowiązania i cele w zakresie dekarbonizacji. Ponadto coraz więcej uczestników rynku integruje czynniki ESG w swoich strategiach” – czytamy w dokumencie. Wśród ankietowanych, 53 proc. firm potwierdza, że wdrożyło politykę inwestycyjną uwzględniającą czynniki ESG, a 18 proc. podjęło konkretne działania związane z poprawą ESG wśród firm portfelowych.
Julia Patorska, partnerka firmy Deloitte ocenia, że Firmy private equity na całym świecie coraz częściej włączają zrównoważony rozwój, aspekty środowiskowe, społeczne i z zakresu ładu korporacyjnego do swoich decyzji i planów biznesowych. - Europa Środkowa nie stanowi w tej sytuacji wyjątku. Biorąc pod uwagę wyraźny wpływ wyników ESG na wyceny, spodziewamy się, że fundusze private equity odegrają znaczącą rolę w pomaganiu firmom w regionie w ciągłym rozwoju w tym obszarze – mówi ekspertka.