Jak czytamy w dzienniku, start operacyjny Aiona w Polsce zaplanowany jest na III kwartał tego roku. "Na listę oczekujących, czyli potencjalnych klientów, wpisało się już blisko 10 tys. osób, zainteresowanych głównie ofertą detaliczną" ― twierdzi "PB".

"W pewnym momencie liczba zapytań o start banku była tak duża, że postanowiliśmy stworzyć specjalną listę. Osoby te będą miały pierwszeństwo w dostępie do naszych usług. Przygotujemy dla nich specjalną ofertę promocyjną" ― mówi "PB" Karol Sadaj, dyrektor generalny oddziału Aiona w Polsce.

Na razie - jak pisze "PB" - Aion promuje się wyłącznie w mediach społecznościowych. "Poszukuje ambasadorów marki, którzy będą nieść na sztandarach hasła: +nowa bankowość+, +nielimitowana bankowość+" - czytamy w dzienniku.

Reklama

Według "PB" bank szkoli ambasadorów z finansów osobistych i technik pomnażania pieniędzy. "Szykuje dla nich też +mocno atrakcyjną ofertę korzyści+. Przed nimi jednak trudne zadanie ― żeby korzystać z usług banku, trzeba będzie płacić miesięczny abonament. Jak wysoki? To polski Aion ujawni podczas startu" - zapowiada "PB".

"W pierwszej kolejności wystartujemy z ofertą dla klientów detalicznych. Celujemy w osoby zarabiające powyżej średniej krajowej, które aktywnie chcą zarządzać swoimi pieniędzmi wyłącznie za pomocą smartfona. Jesteśmy w pełni cyfrowym bankiem, nie będziemy mieli punktów stacjonarnych" ― mówi dziennikowi szef polskiego oddziału Aiona.

"PB" przypomina, że jednym z twórców Aiona - banku zbudowanego na bazie belgijskiego oddziału Monte Paschi Banque - jest Wojciech Sobieraj. To - jak czytamy - założyciel i wieloletni prezes uruchomionego w 2008 r. Aliora.