W miarę jak planeta się ociepla, lista państw dotkniętych pożarami jest coraz dłuższa. W tym roku z pożarami zmagały się Turcja, Grecja i Hiszpania. W pożarze, który szalał w sierpniu na Hawajach, zginęło co najmniej 115 osób, a miasto Lahaina zostało zrównane z ziemią.

Kanada przeżywa historyczny sezon pożarów, w wyniku którego spłonęło ponad 15 milionów hektarów ziemi.

Kanadyjscy urzędnicy analizują ograniczenia tradycyjnej taktyki gaśniczej i zastanawiają się, jakie działania trzeba podjąć, aby usprawnić pracę strażaków. Także w Europie, kontynencie najszybciej ocieplającym się ze względu na zmiany klimatyczne, strażacy badają nowe sposoby walki z tym żywiołem.

Reklama

Oto niektóre z bardziej innowacyjnych rozwiązań w zakresie przeciwdziałania pożarom.

Drony

Drony stają się wszechobecne na pierwszej linii frontu walki z pożarami. Domingos Xavier Viegas, profesor na Uniwersytecie w Coimbrze w Portugalii, specjalizujący się w badaniu, jak pożary rozprzestrzeniają się na terenach dzikich, twierdzi, że wydziały w całej Europie wykorzystują technologię dronów do mapowania roślinności, identyfikowania obszarów wysokiego ryzyka, śledzenia pożarów, zbierania danych i dostarczania wody na ostatniej mili podczas akcji pożarowej.

Większe drony, niektóre z nich to amfibie, są również opracowywane do działania jako tankowce lub transportery węży gaśniczych. Te roboty strażackie mogą rozpylać wodę i ognioodporne chemikalia na większe odległości i większe obszary.

Użycie dronów i robotów może również uratować życie strażaków, którzy nie musieliby być „tak blisko pożarów” – ocenia Kenneth Geipel, założyciel duńskiej firmy produkującej drony Robotto Co.

Geipel założył Robotto w 2019 r. po tym, jak zobaczył zniszczenia pozostawione przez rekordowe pożary w Szwecji, Grecji i Kalifornii rok wcześniej. Uważał, że strażakom brakowało danych potrzebnych do sporządzenia mapy i zwalczania pożarów na najwcześniejszym etapie.

Drony mogą w czasie rzeczywistym identyfikować sygnatury dymu lub ciepła, ostrzegać władze przeciwpożarowe i obliczać położenie, rozmiar i intensywność płomienia – mówi Geipel.

Sztuczna inteligencja

Wszystkie nowe informacje dostarczone przez drony wymagają większego przetwarzania danych. Czujniki dronów rejestrują więcej danych, niż jest on w stanie przetworzyć w czasie rzeczywistym bez użycia narzędzi AI, mówi Geipel.

W 2022 r. Światowe Forum Ekonomiczne uruchomiło sztuczną inteligencję oraz inicjatywę o nazwie FireAId.

Pilotażowy projekt, który rozpoczął się w Turcji w następstwie najgorszych w historii pożarów w 2021 r., pokazał, że narzędzia te mogą skrócić czas reakcji służb i zmniejszyć ryzyko dla strażaków.

Szkolenia 3D

Programy szkoleń dla strażaków są coraz bardziej zaawansowane technologicznie i bardziej oparte na współpracy, ponieważ wydziały w różnych krajach porównują najlepsze praktyki.

W Katalonii Fundacja Pau Costa stworzyła trójwymiarowy system, który umożliwia stażystom i zespołom strażackim zapoznanie się ze scenariuszami awaryjnych pożarów.

Pomaga to wizualizować zachowanie pożaru lasu i ćwiczyć strategie zarządzania walką z pożarem.

Roboty sprzątające roślinność

Najlepszym sposobem walki z pożarami jest przede wszystkim zapobieganie im. Dlatego selektywna wycinka drzew i mniejszych roślin jest ważnym aspektem zmniejszania ryzyka pożarów.

Dlatego specjalne roboty mają usuwać potencjalną pożywkę dla ognia. Takie urządzenia są opracowywane i będą współpracować z dronami, mówi Viegas.

Drony wyznaczają z góry obszary wysokiego ryzyka, a mechaniczni żołnierze piechoty usuwają roślinność w tych miejscach.

Przeciwpożarowe stada kóz i owiec

Dopóki roboty do usuwania roślinności nie staną się bardziej opłacalne pod względem komercyjnym, niektóre organy odpowiedzialne za zarządzanie pożarami będą opierać się na odwiecznej technice pasterskiej, czyli zapraszaniu owiec i kóz do wykonania tej samej pracy co roboty.

W Katalonii do walki z żywiołem powracają tak zwane "kozy strażaczki", stada owiec lub kóz, które będą wypasane na terenach o wysokim stopniu zagrożenia żywiołem, w celu oczyszczenia terenu z roślinności.

Projekt mający na celu ożywienie tej tradycji zainicjowano w 2016 r., rozpoczynając od małego projektu pilotażowego o powierzchni zaledwie 48 hektarów w regionie Baix Emporda w Katalonii. Do 2022 roku teren chroniony przez "kozy strażaczki" powiększył się do 651 hektarów.

Według Marca Castellnou, dowódcy i analityka katalońskiej straży pożarnej, Katalonia jest jednym z niewielu miejsc na świecie, w którym środki zapobiegania pożarom powstrzymały wzrost liczby pożarów. W latach 90. każdego roku ogień pochłaniał około 13 500 hektarów, co stanowi około 1 proc. lasów w regionie – twierdzi Castellnou. Od tego czasu straty wynikające z pożarów spadły średnio z 1500 do 1200 hektarów rocznie.