Partnerami Orlenu w wypełnieniu środków zaradczych zaordynowanych przez Komisję Europejską będą: Saudi Aramco, węgierski MOL, polska spółka paliwowa Unimot oraz spółka z rynku biopaliwowego Rossi Biofuel. Informacje przedstawione przez polski koncern naftowy nie są zaskoczeniem, ponieważ przecieki o rozmowach z Saudyjczykami i Węgrami pojawiły się już w ubiegłym roku. Negocjacje trwały jednak długo, prawdopodobnie ze względu na pokaźną listę warunków, jakie postawiła Komisja. Zawarte przedwstępne umowy skrupulatnie wypełniają to, czego w lipcu 2020 roku żądała Bruksela.

Saudi Aramco zapłaci 1,15 mld zł za 30 proc. udziałów w rafinerii gdańskiej i 1 mld zł za spółkę zajmująca się hurtową sprzedażą paliw. Nie są to ostateczne kwoty, ponieważ umowa zawiera także czynniki zmienne, zależne od wyceny w dniu transakcji. Według naszych informacji są to jednak raczej maksymalne sumy, ale - jak zapewnia nasz informator- prawdopodobieństwo, że kwoty okażą się mniejsze, jest niewielkie.

Częścią transakcji będzie zakup saudyjskiej ropy, w ilości odpowiadającej prawie połowie zapotrzebowania polskiego rynku. Dziennie ma to być od 200 do 337 tys. baryłek, co wraz z wcześniej zawartymi kontraktami daje 400 tys. baryłek ropy, która ma trafić do rafinerii w Gdańsku, Płocku i Możejkach.

Jak podkreślają analitycy rynku paliw, Aramco zdobędzie mocną pozycję na rynku paliwowym zdominowanym przez Rosjan. W ostatnim roku saudyjska spółka szukała możliwości do odbudowania swojej sprzedaży w Europie, gdzie w wyniku pandemii koronawirusa mocno zmniejszyła dostawy. W tym miesiącu zawarła już umowę na dostawę ropy do duńskiej rafinerii. Z drugiej strony przejście Orlenu na kontrakt z Aramco prawdopodobnie zwiększy zależność polskiego koncernu od zakupów spotowych - wskazuje portal analityczny Argus Media.

Reklama

PKN Orlen podpisał także z Saudi Aramco oraz SABIC umowę o współpracy, której celem jest analiza, przygotowanie i realizacja wspólnych inwestycji w petrochemii. SABIC to chemiczna spółka, kontrolowana przez Saudi Aramco. Mocno wchodzi w nowe technologie związane z wykorzystaniem tworzyw sztucznych. Wśród potencjalnych obszarów współpracy Orlen wymienia olefiny i pochodne, w tym aromaty.

Jak przebiegnie wodorowa rewolucja? Do kogo trafią stacje paliw Lotosu? Kto przejmie terminale? O tym w dalszej części artykułu na portalu WysokieNapiecie.pl

Autor: Magdalena Skłodowska, Rafał Zasuń, WysokieNapiecie.pl