W ciągu ostatniej dekady w Europie - w UE, Wielkiej Brytanii, Norwegii i Szwajcarii - zamkniętych zostało 19 rafinerii ropy naftowej, których głównym profilem działalności była produkcja paliw. Według danych Concawe - organizacji naukowej europejskiego przemysłu naftowego - liczba rafinerii spadła ze 112 do 93. Nie zmieniła się natomiast liczba rafinerii o specjalistycznym profilu - produkcji smarów, asfaltów czy kondensatów, w 2021 r. było ich nadal 18.
W związku z zamykaniem rafinerii o 14 proc. spadły dzienne zdolności przerobu ropy - z 15,5 do 13,5 mln baryłek, oraz roczne zdolności produkcyjne - z 778 do 667 mln ton rocznie.
Najwięcej rafinerii - pięć - zamknięto we Francji, redukując dzienne zdolności przetwórcze tego kraju o 566 tys. baryłek dziennie i produkcyjne o niemal 30 mln ton rocznie. Cztery rafinerie zamknięto we Włoszech, zmniejszając te zdolności odpowiednio o 372 tys. baryłek i 19 mln ton. Do największych redukcji doszło w Wielkiej Brytanii, gdzie zamknięte zostały trzy rafinerie, posiadające jednak dzienne zdolności przerobu 645 tys. baryłek i 33 mln ton rocznej produkcji. W ośmiu innych państwach - Belgii, Czechach, Finlandii, Niemczech, Norwegii, Portugalii, Hiszpanii i Szwajcarii - zamknięto po jednej rafinerii. W przypadku Hiszpanii, mimo zamknięcia jednej rafinerii, krajowe zdolności przerobu i produkcji wzrosły - o 70 tys. baryłek dziennie i 3 mln ton rocznie.
W UE największymi zdolnościami rafineryjnymi dysponują Niemcy, Francja i Włochy, które w sumie mają niemal 40 proc. zdolności całej Unii.
Według ostatnich danych Eurostatu, w okresie 2010-2019 produkcja wyrobów rafineryjnych w UE była na poziomie między 550 a 600 mln ton ekwiwalentu ropy naftowej. W pandemicznym roku 2020 spadła do ok. 500 mln ton, tymczasem popyt był na poziomie 566 mln ton.