W rozmowie telefonicznej w środę wieczorem z premierem Norwegii Jonasem Gahr Store prezydent Francji "z zadowoleniem przyjął starania Norwegii o zwiększenie eksportu gazu, a tym samym przyczynienie się do zmniejszenia uzależnienia Europy od rosyjskich węglowodorów" – poinformował Pałac Elizejski.

Prezydent „wezwał Norwegię do kontynuacji i wzmocnienia działań na rzecz walki z podwyżkami cen energii w Europie” – dodano. Rozmawiano też o zabezpieczeniu dostaw gazu przez Bałtyk w kontekście uszkodzenia gazociągów Nord Stream 1 i 2 w minionych dniach.

W wyniku ograniczenia przez Moskwę dostaw gazu w odwecie za sankcje europejskie po rosyjskiej agresji na Ukrainę Norwegia stała się głównym dostawcą tego surowca do Europy, z którą jest połączona rozległą siecią gazociągów.

Reklama

Według oficjalnych prognoz eksport gazu norweskiego może osiągnąć w tym roku rekordowy poziom 122 mld m sześc. – szacuje dziennik „Le Figaro”. W obliczu gwałtownie rosnących cen tego surowca kilka krajów europejskich, w tym Polska, opowiada się za wprowadzeniem ograniczenia cen gazu importowanego do krajów UE.

Norwegia ogłosiła w środę zaostrzenie bezpieczeństwa wokół swoich obiektów naftowych i gazowych, które uważa się za potencjalny główny cel sabotażu.

Z Paryża Katarzyna Stańko (PAP)