Od kilku miesięcy ceny energii i gazu na Starym Kontynencie spadały. Łagodna zima oraz wysiłki różnych podmiotów, od firm po gospodarstwa domowe sprawiły, że udało się zużyć mniej gazu niż zazwyczaj.

- Nasz krok wynika z tego, że poprawiła się sytuacja energetyczna w północnej Europie, a także zmniejszyło się zużycia prądu w godzinach szczytu – powiedział w poniedziałek Pontus de Mare, wiceszef ds. operacji systemu energetycznego w Svenska Kraftnat, która jest operatorem sieci energetycznej w Szwecji.

Nowa ocena zakłada stabilną produkcję energii, zatem jakiekolwiek niespodziewane przerwy w dostawie energii mogą prowadzić do zmiany. Nowa ocena uwzględnia również fakt, że szwedzki reaktor jądrowy Ringhals-4, który ma być ponownie uruchomiony dopiero 19 marca, do końca zimy pozostanie nieczynny.