Po napaście Rosji na Ukrainę wiele państw zrezygnowała z dostaw rosyjskiego gazu rurociągami i przestawiła się na dostawy surowca z innych źródeł, głównie skroplonego gazu ziemnego dostarczanego drogą morską. Jednak fala nowych dostaw LNG z projektów, uzgodnionych wiele lat temu w oczekiwaniu na rosnący popyt, jest stale odkładana - podaje Bloomberg.

Opóźnienia, które dotyczą wszystkich dostawców od USA po Mozambik, nie zwiastują rychłej poprawy dla wysokich cen na rynku LNG, i to pomimo inwestycji o wartości ponad 200 miliardów dolarów, które miały spowodować nadpodaż LNG już w 2025 roku.

ikona lupy />
Rynek LNG może w 2027 r. przejść w nadpodaż, twierdzi BNEF. Tymczasem popyt przewyższa podaż / Bloomberg

Przyczyny opóźnień

Jednym z powodów opóźnień jest przedłużająca się budowa projektów skraplania gazu ziemnego w Teksasie i Meksyku. Kolejny powód obniżający podaż to sankcje zachodnie powstrzymujące rosyjską instalację Arctic LNG 2.

W tym samym czasie globalny popyt rośnie. Ponadto do walki o surowiec wkraczają nowi nabywcy. Nawet Egipt staje się w tym roku importerem netto po tym, jak nie zdołał usunąć problemów z produkcją a wyjątkowo gorące lato zwiększyło popyt w sezonie letnim - zauważa Bloomberg.

Florence Schmit, strateg ds. energii w Raboban przewiduje, że w przyszłym roku konsumpcja prawdopodobnie będzie wyższa niż w 2024 r., częściowo ze względu na stopniowe przejście na gaz w sektorze energetycznym i transportowym w Azji. W jej ocenie zwiększenie podaży w drugiej połowie 2025 r. może nastąpić zbyt późno, aby nadążyć za zwiększonym popytem.

Korekta prognoz produkcji LNG

Bloomberg podaje, że Międzynarodowa Agencja Energetyczna obniżyła swoje prognozy dotyczące wzrostu produkcji LNG w 2025 r. w aktualizacji opublikowanej w zeszłym tygodniu. Szacunki MAE pokazują, że w 2025 r. globalna produkcja wzrośnie do prawie 580 miliardów metrów sześciennych, co oznacza korektę w dół w porównaniu do poprzedniej prognozy, która była na poziomie ponad 600 miliardów metrów sześciennych.

Dane firmy badawczej Wood Mackenzie zdają się potwierdzać przewidywania MAE, dotyczące mniejszej niż wcześniej oczekiwano podaży LNG. Firmy Wood Mackenzie obniżyła szacunki dodatkowej podaży o około 16 proc. w stosunku do obliczeń wykonanych sześć miesięcy temu.

Cena LNG pod presją

W ostatnich latach w Europie zdarzyły się dwie wyjątkowo łagodne zimy. Jednak niższe temperatury przewidywane w tym sezonie w niektórych rejonach, mogą zaostrzyć konkurencję ze strony państw azjatyckich, co z pewnością odbije się na cenie.

Podczas gdy obecny koszt gazu znacznie spadł od szczytów z 2022 r., to benchmarkowe kontrakty terminowe w Europie są nadal około dwa razy droższe niż przed kryzysem.

Częściowo winę za wysokie ceny skroplonego gazu ziemnego ponosi zwiększone uzależnienie od LNG. Europa konkuruje teraz z nabywcami z całego świata, a paliwo trafia do oferenta, który proponuje najwyższą cenę.

Sztuczna inteligencja napędzi popyt

Oczekuje się, że do końca dekady popyt na LNG znacznie wzrośnie, ponieważ boom sztucznej inteligencji zwiększy zapotrzebowanie na energochłonne centra danych. McKinsey & Co. przewiduje, że zapotrzebowanie na sztuczną inteligencję będzie stanowić 5 proc. zapotrzebowania na energię w Europie do 2030 r.

Tymczasem BlackRock przewiduje, że w ciągu najbliższych 10 lat zużycie energii w regionie Azji i Pacyfiku wzrośnie o około 50 proc.. Według Bloomberg Intelligence popyt na gaz w sektorze energetycznym USA może wzrosnąć nawet o 30 proc. do 2030 r. w porównaniu z obecnymi poziomami.