Import skroplonego gazu zmierza w kierunku 11 proc. spadku w tym roku, a do końca dekady spadek ten powinien przyspieszyć do 37 proc., szacuje Instytut Ekonomiki Energetycznej i Analizy Finansowej (IEEFA) w nowym raporcie.
Tymczasem niektóre państwa nadal planują budowę większej liczby terminali, co przy spadku zużycia może doprowadzić do sytuacji, że do 2030 r. trzy czwarte zdolności importowej kontynentu może być niewykorzystywana.
Miliardy euro na inwestycje w LNG pójdą w błoto?
W ciągu ostatnich dwóch lat Europa zainwestowała w LNG miliardy dolarów, aby po ataku Kremla na Ukrainę, zastępując niegdyś dominujące rosyjskie dostawy gazu rurociągami.
Jednak w ciągu pierwszych sześciu miesięcy tego roku połowa terminali importowych LNG w Unii Europejskiej miała wskaźniki wykorzystania poniżej 50 proc..
Średni wskaźnik wykorzystania terminali importowych LNG w UE spadł do 47 proc. w pierwszej połowie roku z 63 proc. rok temu, podał think tank z siedzibą w Cleveland. Udział LNG w europejskim zapotrzebowaniu na gaz spadł do 31 proc. z 37 proc..
Przykład Niemiec
Niemcy wynajęły wiele pływających terminali, aby drogą morską sprowadzać dostawy skroplonego gazu z miejsc takich jak USA. Teraz budują lądowe instalacje LNG. Jednak popyt na to paliwo jest zagrożony ponieważ jednocześnie Berlin inwestuje w produkcję energii wiatrowej i słonecznej.
Ana Maria Jaller-Makarewicz, główna analityczka ds. energii w Europie w IEEFA uważa, że do końca dekady możliwości regazyfikacji LNG w Niemczech wzrosną prawie trzykrotnie. W jej ocenie, którą przysłała mailem do Bloomberga, dzięki zwiększonej elektryfikacji i wdrażaniu odnawialnych źródeł energii zużycie gazu będzie nadal ograniczane i nie jest jasne, czy Niemcy będą potrzebować go tak dużo.
W pierwszej połowie tego roku popyt na gaz w kraju spadł o 4 proc. w porównaniu z rokiem poprzednim — powiedziała. Perspektywy popytu przemysłowego są również ponure, ponieważ kryzys energetyczny sparaliżował działalność i zmusił niektóre zakłady do zamknięcia lub przeniesienia się tam, gdzie paliwo jest tańsze.
LNG ma zapewnić bezpieczeństwo energetyczne
Bloomberg przypomina, że niemieccy politycy stwierdzili, że rozbudowa jest konieczna, aby zapewnić bezpieczeństwo energetyczne kraju i przezwyciężyć niebezpieczne uzależnienie od rosyjskiego gazu.
IEEFA prognozuje, że do 2030 r. europejskie zdolności importowe LNG wzrosną o 21 proc. do 414 miliardów metrów sześciennych, co oznacza, że może pozostać ponad 300 mld m3 niewykorzystanej zdolności.
Niewątpliwie europejskie terminale LNG są gotowe do zapewnienia bezpieczeństwa dostaw, a ich wykorzystanie w ciągu roku zmienia się w zależności od pogody, dostępności gazu rurociągowego i zmian w globalnym popycie - podsumowuje Bloomberg.