"Widzimy taką grupę klientów, którzy nie kupują przez internet, a wolą iść do sklepu, dotknąć towar czy przymierzyć jakąś rzecz. Mamy duży przełożony popyt z I kwartału, z marca czy kwietnia - na maj i czerwiec. Sprzedaje się bardzo dobrze. W maju mieliśmy rekordowe w historii spółki sprzedaże, czerwiec również zapowiada się rekordowy. Jest dobrze, a ten odłożony popyt się materializuje i II kwartał na pewno będzie dobry" - powiedział Lutkiewicz podczas wideokonferencji.

Dodał, że kolejne kwartały, czyli III i IV, pozostają pod znakiem zapytania, biorąc pod uwagę to, jak sytuacja się unormuje.

Reklama

Lutkiewicz podkreślił, że wbrew wcześniejszym obawom po otwarciu sklepów stacjonarnych sprzedaż online nadal pozostaje wysoka.

"Nie są to może już tak wysokie dynamiki, ale notujemy wzrosty dwucyfrowe i ten trend został utrzymany co nas cieszy" - powiedział wiceprezes.

Wcześniej spółka podała, że obecnie zakłada osiągnięcie przychodów ze sprzedaży internetowej w wysokości 2,8 mld zł w roku obrotowym 2021/2022 (luty 2021 - styczeń 2022) wobec 2,23 mld zł w poprzednim roku.

Lutkiewicz zwrócił także uwagę, że nie wiadomo czy nie będzie kolejnej fali zachorowań w II połowie roku i dostrzega również rosnące koszty transportu.

"Notujemy ograniczoną podaż statków więc staramy się także wykorzystywać transport kolejowy. Czekamy tutaj na ustabilizowanie się ze strony łańcucha dostaw" - dodał wiceprezes.

LPP zarządza markami modowymi Reserved, Cropp, House, Mohito i Sinsay. Spółka jest notowana na GPW w Warszawie od 2001 roku. W r.obr. 2020/2021 (tj. luty 2020 - styczeń 2021) LPP miało 7,85 mld zł skonsolidowanych przychodów.

(ISBnews)