Jordania zgromadziła rekordowe zapasy pszenicy, natomiast Egipt, największy na świecie nabywca ziaren zbóż, podjął niezwykłą decyzję o ataku na międzynarodowe rynki i zwiększeniu zakupów w okresie własnych zbiorów o ponad 50 proc. Tajwan zapowiedział, że powiększy strategiczne rezerwy żywności, natomiast Chiny planują zwiększyć ilość kupowanej żywności w celu wykarmienia rosnącej krajowej populacji świń.

Zakupy z dużym wyprzedzeniem pokazują, że państwa zaczynają chronić się przed potencjalnymi negatywnymi skutkami pandemii, jak zakłócenia w pracy portów czy spustoszenie w globalnym handlu. Koronawirus zdezorganizował już krajowe łańcuchy dostaw „od pola do stołu”, które odpowiadały za zaspokajanie popytu, a puste półki sklepowe zmusiły konsumentów do zmiany nawyków zakupowych.

- Covid-19 zmusił konsumentów do przejścia z zarządzania zapasami typu „w ostatniej chwili” do podejścia, które zostało nazwane „na wszelki wypadek” – stwierdzili analitycy Bank of America Corp. – W wyniku tego konsumenci gromadzą więcej zapasów, aby przeciwdziałać przyszłym zakłóceniom w dostawach – dodali.

Szereg czynników doprowadził do wzrostu cen kukurydzy, pszenicy i soi, w tym powodzi w Chinach oraz zwiększonych zapasów chińskich władz w celu wywiązania się z zobowiązań pierwszej fazy trwania umowy handlowej z USA. Pekin wyciągnął także wnioski z dotychczasowego przebiegu pandemii i chce mieć pewność, że zbuduje wystarczająco duże własne zapasy, które zaspokoją krajowy popyt.

Wiele krajów zwiększyło zakupy żywności w obawie o wywołane pandemią przerwanie łańcucha dostaw. Tylko nieliczne zdecydowały się na to, by rozbudować strategiczne rezerwy (na przykład Egipt i Pakistan). Z jakich powodów? Na przykład posiadania dużej ilości zagranicznej waluty, wielkości dostaw krajowych i konieczności kontrolowania lokalnych cen. W przypadku innych, na przykład Turcji i Maroka, wzmożona zakupowa aktywność to skutek ubogich krajowych zbiorów.

Ceny produktów rolnych rosną w związku z dużym popytem, aktywnością zakupową Chin oraz suszą w regionie Morza Czarnego.