Walewski przywołując się dane Komisji Europejskiej oraz innych instytucji zwrócił uwagę, że luka VAT w Polsce w istotny sposób się zmniejszyła.

"Ta luka w ciągu kilku lat - jak informuje Komisja Europejska - z ponad 20 do mniej niż 10 proc. teoretycznych wpływów podatkowych. To był jeden z najszybszych spadków notowanych w UE" - podkreślił.

Ekonomista wyjaśnił, że poprawie ściągalności VAT przyczyniły się reformy instytucji skarbowych, informatyzacja jak i uruchomienie specjalnych mechanizmów. Wymienił m.in. Jednolity Plik Kontrolny (JPK) czy mechanizm podzielonej płatności (split payment).

JPK to zestaw informacji o transakcjach gospodarczych, które przedsiębiorcy muszą przesyłać urzędowi skarbowemu lub na jego żądanie. Celem tego mechanizmu jest szybsza kontrola rozliczeń dokonywanych przez firmy.

Reklama

Split payment polega na dzieleniu płatności, która wpływa do sprzedawcy na dwie części – kwotę netto i należny od transakcji VAT. Podatek VAT trafia na wydzielony rachunek, z którego nabywca nie może swobodnie korzystać. Z niego opłacany jest np. VAT na rzecz kontrahentów. Jeśli przedsiębiorca chce dysponować zgromadzonymi na rachunku VAT środkami na inne cel niż opłacenie danin musi w tej sprawie złożyć wniosek do urzędu skarbowego.

Walewski dodał, że "luka VAT spadała w tym czasie w całej UE, ale w Polsce zdecydowanie szybciej od średniej". "To jest niezaprzeczalny fakt i to jest podstawa polskiego sukcesu w tej sprawie" – zaznaczył.

Ekonomista zwrócił uwagę, że zwiększenie ściągalności podatku VAT od przedsiębiorców, to też efekt ograniczenia szarej strefy, ograniczenia działań mających na celu wyłudzenie zwrotu tego podatku.

"Przy wzroście dochodów z VAT jest też oczywiście element cykliczności - to oczywiste. Prawdopodobnym jest, że jak wróci koniunktura to luka będzie rosnąć, pytanie jak bardzo. Na pewno nie będzie to rząd wielkości jak kilka lat temu, bo zastosowanie w przeszłości odpowiednich mechanizmów - poprawiających ściągalność - można uznać już za element stały" - podsumował.