Uścińska przypomniała, że świadczenia emerytalno-rentowe zostały już zwaloryzowane w liczbie ponad 4 mln.

"Przypomnę, że są określone terminy płatności, kiedy uprawnieni otrzymują to świadczenie: 1, 5, 6, 10, 15, 20, 25 marca i także 1 kwietnia. Część świadczeniobiorców otrzymała już te świadczenia" – zaznaczyła.

Uścińska zwróciła też uwagę na strukturę regionalną kosztów waloryzacji. "Największe środki na waloryzację świadczeń emerytalno-rentowych przeznaczamy w woj. śląskim, to jest około 17 proc., w mazowieckim 13,9 proc., w wielkopolskim 8,6 proc." – wymieniła.

Dodała, że wśród ogółu wydatków, które poniesie ZUS na waloryzację w tym miesiącu, 54,4 proc. to wydatki poniesione na waloryzację świadczeń kobiet.

Reklama

"To jest odzwierciedlenie struktury dla świadczeniobiorców, zwłaszcza świadczeń emerytalnych, rentowych i innych, które uprawniają do waloryzacji" – mówiła.

Zdaniem prezes ZUS, czynnikami, które wpływają na wyższe świadczenia emerytalne, są instrumenty podatkowe, a także przedłużenie aktywności zawodowej.