Rosjanie zainwestowali w omawianym okresie w Czarnogórze 52 mln euro, na drugim miejscu znaleźli się mieszkańcy sąsiedniej Serbii z 48 mln euro inwestycji. Podium zamknęli Szwajcarzy inwestując w kraju 39 mln euro.

Dyrektorka organizacji Akcja Społecznej Sprawiedliwości (ASP) Ines Mrdović zwróciła jednak uwagę, że "gdyby pod uwagę brano jedynie inwestycje w ściśle ekonomicznym tego słowa znaczeniu, liczby te byłyby znacznie niższe". Wyjaśniła, że Rosjanie kupują przede wszystkim nieruchomości. "Nie można tego przecież określić prawdziwą inwestycją, nie buduje to żadnego biznesu, nie generuje nowych miejsc pracy".

Mrdović podkreśliła, że trudności w przyciąganiu "realnych inwestycji" z Zachodu stwarza w Czarnogórze korupcja. "Ciężko oczekiwać napływu zachodnich inwestycji, gdy kraj postrzega się jako tak mocno skorumpowany. Dopóki się to nie zmieni, nadal będziemy magnesem dla podejrzanych przedsiębiorstw" - ostrzegła.

Należąca do NATO Czarnogóra dołączyła do unijnych sankcji nałożonych na Rosję w odpowiedzi na jej inwazję na Ukrainę i wydaliła w związku z tym część rosyjskiego korpusu dyplomatycznego. W pierwszych miesiącach wojny Rosjanie otworzyli jednak w tym kraju ponad 1000 przedsiębiorstw, z których większość stanowią firmy branży informatycznej i konsultingowej - informował w 2022 roku czarnogórski urząd celny.

Reklama