Reakcja rynku na zamach na Trumpa: dolar i euro

"Można by się spodziewać, że po zamachu na Donalda Trumpa nastąpi zwiększenie tzw. awersji do ryzyka i umocnienie dolara, ale porównując wyniki piątkowego zamknięcia z poniedziałkowym otwarciem widać, że zmiana była niewielka, a w poniedziałek w trakcie dnia euro zyskiwało na wartości. Można zatem wskazać, że z punktu widzenia rynku walutowego nic przełomowego się nie stało. Trump od razu wrócił do kampanii wyborczej, a sztab Joe Bidena zadeklarował złagodzenie przekazu na temat kontrkandydata" - powiedział PAP Cezary Chrapek z Santander Bank Polska.

Według Chrapka wizja zwycięstwa Trumpa, którego szanse na wygraną po zamachu w powszechnej ocenie wzrosły, również nie doprowadziła do umocnienia dolara, które nastąpiło przejściowo po jego zwycięstwie w 2016 r. "Rynki nie spodziewają się więc, że nastąpią jakieś przełomowe zmiany w polityce gospodarczej państwa albo zakładają że ryzyka dla kursu EURUSD (dolara wyrażonego w euro - PAP) płynące z rozstrzygnięć wyborczych są zbalansowane. Perspektywa luźniejszej polityki fiskalnej, a w odpowiedzi opóźnienie obniżek stóp mogłyby wspierać dolara. Jednak niezależnie od wyników wyborów amerykańska gospodarka będzie spowalniać" - zaznaczył ekonomista.

Wpływ wyborów prezydenckich na kurs dolara

"Wydaje się więc, że jeśli po wyborach prezydenckich dojdzie do umocnienia dolara, to będzie to miało charakter krótkotrwały" - przewiduje ekspert.

Znaczenie makroekonomii i polityki Fed dla rynków

W opinii Chrapka znacznie większy wpływ na rynki będą miały zmiany makroekonomiczne i to co się będzie działo ze stopami procentowymi ustalanymi przez Fed (Rezerwę Federalną - bank centralny Stanów Zjednoczonych). "Cykl podwyżek stóp procentowych w USA się zakończył, a z nim okres mocnego dolara. Stopy procentowe w USA będą obniżane i EURUSD będzie wrażliwy na te zmiany. Trump mógłby potencjalnie wywierać presję na Fed, by szybciej obniżał stopy, co w sytuacji względnie wysokiej inflacji i luźniejszej polityki fiskalnej może oznaczać, że doprowadzenie do celu inflacyjnego trwałoby dłużej, co też nie sprzyjałoby walucie" - wskazał.

Oczekiwania rynków wobec polityki fiskalnej

Jak zauważył ekspert, rynki oczekują, że perspektywa wygranej Trumpa w większym stopniu widoczna jest obecnie na tzw. krzywej dochodowości - rentowność obligacji długoterminowych rośnie szybciej niż krótkoterminowych, co związane jest ze spodziewanym złagodzeniem polityki fiskalnej i obniżką podatków.

Względna neutralność wyborów dla dolara i wpływ na złotego

Jak podsumował Cezary Chrapek, zbliżające się wybory prezydenckie w Stanach Zjednoczonych mogą być względnie neutralne dla dolara, ale mogą spowalniać spadek rentowności w USA. "To może mieć potencjalnie nieznacznie negatywny wpływ na złotego i może też spowolnić powrót inwestorów amerykańskich na krajowy rynek długu i inne rynki gospodarek wschodzących" - prognozuje specjalista z Santander Bank Polska. (PAP)

Autor: Grzegorz Kacalski

gkc/ malk/ mhr/