Prawo do najniższej emerytury po przepracowaniu w Polsce jednego miesiąca
W przestrzeni publicznej narasta oburzenie związane z rozpowszechnianymi informacjami o tym, że polski ZUS będzie wypłacał emerytury obywatelom Indii już po miesiącu legalnego zatrudnienia w Polsce. Innymi słowy, w przypadku Hindusów miałby wystarczyć jeden miesiąc pracy, aby mogli oni nabyć prawo do najniższej polskiej emerytury. Czy to prawda? I tak, i nie.
Prawdą jest to, że 25 listopada 2024 r. w Warszawie doszło do podpisania umowy między Rzecząpospolitą Polską a Republiką Indii o zabezpieczeniu społecznym. Prawdą jest również to, że powstał projekt ustawy o ratyfikacji Umowy między Rzecząpospolitą Polską a Republiką Indii o zabezpieczeniu społecznym, podpisanej w Warszawie dnia 25 listopada 2024 r. (druk nr 1173). Nieprawdą jest natomiast to, że obywatele Indii mieliby uzyskać w Polsce szczególnie korzystny status, który umożliwi im pobieranie polskich emerytur bez konieczności spełnienia jakichkolwiek warunków. Analizę tej sytuacji warto zacząć od tego, że zawieranie tego rodzaju umów międzynarodowych o zabezpieczeniu społecznym nie jest niczym nowym i dotychczas nie wzbudzały one większych kontrowersji. Polska zawarła już tego rodzaju umowy m.in. z Niemcami (już w 1990 roku), Stanami Zjednoczonymi (w 2008 roku), czy Turcją (w 2017 roku). Umowy te są oczywiście umowami dwustronnymi, a ich celem jest koordynacja systemów zabezpieczenia społecznego obowiązujących w umawiających się państwach. Chodzi o to, aby umożliwić uzyskanie emerytur, rent czy zasiłków osobom, które legalnie pracowały w dwóch państwach i płaciły składki do dwóch różnych systemów zabezpieczenia społecznego. Negocjacje w sprawie podpisania umowy z Indiami rozpoczęły się w 2013 roku i miało to związek ze wciąż rosnącą liczbą obywateli Indii ubezpieczonych w Polsce.
Takie zasady to nic nowego, a te przepisy wejdą w życie w 2025 roku
Jak wyjaśniło biuro prasowe MRPiPS dla Konkret24, Umowa polsko-indyjska zmierza do zmniejszenia obciążeń dla polskiego systemu emerytalnego związanych z pracą obywateli Indii w Polsce. Dlaczego? Bo art. 7 tej umowy umożliwia, by pracownicy indyjskich firm wysyłani przez nie legalnie do Polski, przez 5 lat pracy w Polsce nie nabywali prawa do świadczeń z ZUS, w tym - prawa do emerytury. Dalej resort tłumaczy, że Dzisiaj, bez obowiązującej umowy, firma indyjska wysyła pracowników do Polski. Pracują oni w Polsce, odprowadzają składki i nabywają prawo do emerytury. Dzięki wejściu w życie umowy pracownicy ci nie będą podlegać polskim ubezpieczeniom społecznym nawet przez 5 lat, nie będą nabywać prawa do emerytury w Polsce, a w konsekwencji - ZUS w przyszłości nie będzie musiał, inaczej niż teraz, wypłacać im emerytury za okres pracy w Polsce.
W istocie więc – mówiąc w uproszczeniu – zmiana będzie polegała na tym, że aby wykazać minimalny staż niezbędny do nabycia uprawnień emerytalnych (20 lat dla kobiet i 25 lat dla mężczyzn), podlegający w Polsce ubezpieczeniom obywatel Indii będzie miał możliwość doliczenia stażu, który uzyskał w drugim umawiającym się państwie, czyli w Indiach. W tym sensie faktycznie będzie więc możliwe uzyskanie dostępu do świadczeń z polskiego systemu zabezpieczenia społecznego już po miesiącu opłacania składek, o ile ubezpieczony będzie jednocześnie posiadał odpowiedni staż w Indiach. Jeżeli suma „polskiej” emerytury obliczonej ze składek i emerytury nabytej w Indiach, będzie niższa od polskiej emerytury minimalnej, to kwota ta zostanie wyrównana przez polski budżet, o ile osoba ubezpieczona będzie legalnie przebywała w Polsce. W przypadku, gdy opuści nasz kraj, będzie otrzymywała jedynie kwotę należną z tytułu opłaconych w Polsce składek.