Na Comex w Nowym Jorku miedź zyskuje 0,91 proc. do 4,7575 USD za funt.

Pracownicy kopalni w Chile, należącej do grupy BHP, będą głosować w tym tygodniu w sprawie ostatecznej oferty płacowej, w ramach negocjacji zbiorowych z władzami firmy.

Może nastąpić przyjęcie oferty lub jej odrzucenie i rozpoczęcie strajku. Taka sytuacja stwarza zagrożenie dla dostaw miedzi z tego kraju.

Analitycy oceniają tymczasem, że rekordowe w ostatnim czasie wzrosty cen miedzi wytracą "trochę pary", a ceny metalu spadną.

Reklama

Dodają, że każda zmiana cen w dół może być jednak płytka, ponieważ rosnący popyt na miedź ze strony inwestorów i użytkowników końcowych prawdopodobnie utrzyma dynamikę zwyżek cen.

W trakcie poprzedniej sesji miedź na LME zdrożała do 10.747 USD za tonę, najwyższego poziomu w historii, a na zakończenie handlu zniżkowała do 10.382 USD.