Przychody i zysk były bardzo bliskie konsensusowi analityków. Zysk na akcję wyniósł 0,85 dol. (przy oczekiwaniach na poziomie 0,85 dol.), a przychody 23,33 mld dol. (wobec prognozowanych 23,21 mld dol.) – wynika z szacunków analityków skompilowanych przez Refinitiv.

Zysk netto wyniósł 2,51 bln dol., co oznacza spadek o 24 proc. w porównaniu do zeszłego roku, podczas gdy zysk w ujęciu GAAP spadł o 23 proc. (rok do roku). Przychody z segmentu motoryzacyjnego spółki wyniosły 19,96 mld dol. (18 proc. wzrost rok do roku).

Jakie są powody spadku zysków?

Tesla wskazała na niepełne wykorzystanie fabryk, które uderzyło w marże oraz wzrost kosztów surowców, towarów czy logistyki.

Reklama

Według Elona Muska słabe wyniki Tesli to również skutek niesprzyjającego otoczenia makroekonomicznego. Zwrócił uwagę, że podwyżki stóp procentowych prowadzą do wzrostu cen samochodów, a ludzie odkładają w czasie kryzysu decyzje o dużych inwestycjach. Musk podkreślił także, że spółka wybrała wzrost wolumenu sprzedaży kosztem spadku marż.

Przychody Tesla Energy wzrosły do 1,53 mld dol. (148 proc. rok do roku).

Tesla zakomunikowała właśnie kolejne obniżki cen modeli swoich aut w USA. To kontynuacja cyklu, który dotyczy także innych rynków zbytu. Przeceny nie przełożyły się jednak jak dotąd na znaczący wzrost popytu. Tesla ma jednak ambitne plany ekspansji, w tym budowę nowych gigafabryk i wypuszczenie na rynek kolejnych modeli, które mają zawalczyć o nowe rynkowe segmenty. W tym roku ma ruszczyć sprzedaż Cybertrucka.