Na Comex w Nowym Jorku miedź traci 0,77 proc. do 4,0090 USD za funt.

Na giełdzie metali w Szanghaju miedź staniała o 1,4 proc. do 65.760 juanów za tonę.

Sentyment inwestorów pogorszył się po gwałtownym wzroście inflacji w Chinach, co może spowodować, że władze zaostrzą kontrolę cen towarów.

W ub. tygodniu podano, że wskaźnik cen produkcji w Chinach wzrósł w marcu najmocniej od ponad 2 lat. Ceny producenta PPI wzrosły w marcu rdr o 4,4 proc., po wzroście miesiąc wcześniej o 1,7 proc. Analitycy spodziewali się wzrostu PPI rdr o 3,6 proc.

Reklama

Również w USA możliwe są działania, aby schłodzić wzrost cen, co powoduje umocnienie kursu USD, a tym samym droższe dla inwestorów są surowce wyceniane w amerykańskiej walucie.

Miedź walczy o odzyskanie formy po tym, jak w lutym osiągnęła najwyższe notowania od ponad 9 lat. Na rynkach rosną obawy o globalną inflację i oczekiwania, że Chiny - główny odbiorca metali nieszlachetnych na świecie, mogą w przyszłości zaostrzyć warunki kredytowania w szybszym tempie niż się spodziewano.

Ceny miedzi mogą jeszcze spaść w tym roku, bo na rynku tego metalu nie ma dużego deficytu - uważają eksperci Beijing Antaike Information Development Co.

Na zakończenie poprzedniej sesji miedź na LME staniała o 82 USD do 8.926 USD za tonę.