"Do tej pory z rządu płynęły sygnały, że wehikuł finansowy, który ma mocno zwiększyć wydatki na armię, będzie w tym roku dysponował budżetem rzędu 40 mld zł. Okazuje się jednak, że będzie on najprawdopodobniej istotnie większy. Plan finansowy FWSZ jest dokumentem niejawnym. Ministerstwo Obrony Narodowej poinformowało nas jednak, że wielkość wpływów Funduszu w 2023 r. wyniesie nieco ponad 49 mld zł. To oznacza, że będzie on dysponował takimi pieniędzmi na zakup uzbrojenia czy inne wydatki związane ze wzmocnieniem armii" - czytamy w artykule.

Realnie wydatki z Funduszu powinny się zamknąć w kwocie 20-40 mld zł

Portal podkreśla, że silny wzrost wydatków na zbrojenie to odpowiedź na rosyjską agresję na Ukrainę. Polska zamierza w ramach tegorocznej ustawy budżetowej wydać na armię 3 proc. PKB [według premiera Morawieckiego 4 proc. - Forsal], co nominalnie oznacza blisko 100 mld zł. Kolejne 1,5 proc. PKB ma dołożyć FWSZ.

Reklama

"To jest plan finansowy, a jego realizacja będzie zależała od tego, czy będzie możliwość zakupienia uzbrojenia za takie kwoty. Wstępnie szacujemy, że realnie wydatki z Funduszu powinny się zamknąć w kwocie 20-40 mld zł, jeśli jednak będzie możliwość wydania większych pieniędzy, to FWSZ będzie na to gotowy" - podkreślił rozmówca Business Insidera z kręgów rządowych.

Operatorem Funduszu jest Bank Gospodarstwa Krajowego, ale jego plan finansowy zatwierdza resort obrony narodowej.