- 2025 rokiem złotego rekordu? Polacy mogą kupić ponad 20 ton złota
- Rekordowy start roku na rynku złota. Globalne zakupy sięgają 1206 ton, a kurs bije rekordy
- NBP chwali się rekordowymi rezerwami złota, a Polacy masowo inwestują w sztabki i monety
- Polacy stawiają na małe sztabki i monety – rośnie popularność inwestycji w złoto o niewielkiej gramaturze
- Polska stała się na tyle ważnym rynkiem na świecie
"Wszystko wskazuje na to, że 2025 rok może okazać się przełomowy dla rynku złota w Polsce zarówno pod względem cen, jak i wolumenów inwestycyjnych" – oceniają eksperci notowanej na rynku NewConnect Mennicy Skarbowej, która określa się jako największy w Polsce dystrybutor złota inwestycyjnego i innych metali szlachetnych.
2025 rokiem złotego rekordu? Polacy mogą kupić ponad 20 ton złota
Spółka zakończyła pierwszy kwartał br. z ponad 270 mln zł przychodów ze sprzedaży, co oznacza niemal 50-proc. wzrost w ujęciu rocznym. Jej prezes Jarosław Żołędowski szacuje, że jeśli wzrostowe trendy sprzedaży utrzymają się na dotychczasowym poziomie w kolejnych miesiącach, to w całym 2025 roku Polacy mogą kupić ponad 20 ton złota, co byłoby absolutnym rekordem w historii naszego kraju" - czytamy w gazecie.
Rekordowy start roku na rynku złota. Globalne zakupy sięgają 1206 ton, a kurs bije rekordy
"Rz" zaznacza, że rekordową dynamikę wzrostu obrotów notują też inni krajowi dilerzy złota i metali szlachetnych, a o rekordzie w skali globalnej informuje również Światowa Rada Złota (WGC).
"Według jej danych tegoroczny początek roku był najlepszym I kwartałem niemal od dekady (od 2016 r.), nie tylko ze względu na gwałtowny wzrost kursu złota, który w kwietniu przebił na chwilę psychologiczną barierę 3500 dol. za uncję, ale i na rekordowo duże zakupy sięgające na świecie 1206 ton. Bardzo pomógł w tym skokowy wzrost popytu ze strony inwestujących w żółty kruszec funduszy ETF, a także zakupy banków centralnych, w tym Narodowego Banku Polskiego" - podkreśla dziennik.
NBP chwali się rekordowymi rezerwami złota, a Polacy masowo inwestują w sztabki i monety
Przypomina, że prezes NBP Adam Glapiński pochwalił się na początku maja rezerwami złota przekraczającymi 509 ton (to o 61 ton więcej niż pod koniec grudnia zeszłego roku), podkreślając, że z tymi zasobami NBP zajmuje już 12. miejsce w globalnym rankingu złotych rezerw banków centralnych, wyprzedzając nawet Europejski Bank Centralny. W złotej konkurencji, jak zaznacza "Rz", awansują też detaliczni inwestorzy w Polsce, którzy w pierwszych miesiącach 2025 r. tłumnie ruszyli po sztabki i monety z żółtego kruszcu. "Nie tylko mamy dużo więcej klientów, ale też robią oni dużo większe zakupy niż przed rokiem" – mówi gazecie Michał Tekliński, ekspert rynku złota w serwisie i sklepie internetowym Goldsaver.pl z Grupy Goldenmark, która chwali się ponad 80-proc. wzrostem sprzedaży w I kwartale, licząc rok do roku.
Polacy stawiają na małe sztabki i monety – rośnie popularność inwestycji w złoto o niewielkiej gramaturze
Jak ocenia Tekliński, polscy inwestorzy najchętniej kupują jednouncjowe i 100-gramowe sztabki, a także jednouncjowe australijskie kangury, czyli monety bite przez australijską mennicę Perth Mint. Z kolei Mennica Skarbowa podkreśla rosnącą w całej Europie popularność monet i sztabek o małej gramaturze (poniżej jednej uncji), które łatwiej można odsprzedać.
Polska stała się na tyle ważnym rynkiem na świecie
Według "Rz" Polska stała się na tyle ważnym rynkiem na świecie, że Światowa Rada Złota planuje dokładnie szacować sprzedaż tego kruszcu nad Wisłą (podobnie jak to robi na innych dużych rynkach) i wyodrębniać nasz kraj w swoich statystykach.