Obliczany przez niego bieżący wskaźnik ufności konsumenckiej pokazujący obecne tendencje konsumpcji indywidualnej, wyniósł minus 45,5 pkt i był o 1,3 pkt niższy niż we wrześniu. W porównaniu z październikiem ub.r. obniżył się o 27,7 pkt.

Wskaźnik wyprzedzający był w październiku na poziomie minus 35,7 pkt, o 2,5 pkt niższym niż miesiąc wcześniej i o 21,2 pkt niższym niż przed rokiem.

Inflacja nadal straszy

87 proc. uczestników badania GUS stwierdziło w październiku, że ceny towarów i usług konsumpcyjnych w ciągu ostatniego roku „wzrosły znacznie”. To najwyższy odsetek takich odpowiedzi w ostatnich latach. Odsetek osób spodziewających się utrzymania znacznego wzrostu cen w perspektywie najbliższych 12 miesięcy utrzymuje się na poziomie przekraczającym 70 proc.

Reklama

Ponad połowa ankietowanych ocenia, że obecnie nie jest odpowiedni czas na dokonywanie ważnych zakupów (np. meble, sprzęt elektroniczny). Odsetek takich odpowiedzi był w październiku najwyższy od kwietnia 2020 r., czyli pierwszej fali pandemii.

Obawiamy się wzrostu bezrobocia

W październiku 48 proc. ankietowanych stwierdziło, że w perspektywie roku spodziewa się wzrostu bezrobocia. Miesiąc wcześniej odpowiadało tak 41 proc. ankiety GUS. Wskaźnik ocen sytuacji na rynku pracy znalazł się na najniższym poziomie od kwietnia 2021 r.

ikona lupy />
Nastroje konsumenckie w Polsce / GUS