Trump chce porozumienia z Pekinem?
Mahbubani twierdzi, że jeśli Trump zapewni Chiny, iż nie będzie dążył do uznania niepodległości Tajwanu, może to ułatwić negocjacje w sprawie umowy handlowej. Korzyścią dla USA byłoby większe otwarcie chińskiego rynku na amerykańskie towary i inwestycje. W jego opinii Chiny również są zainteresowane porozumieniem, ponieważ nie chcą długotrwałego konfliktu z USA.
Były ambasador USA w Singapurze David Adelman, podkreślił, że Chiny mają istotny interes w sukcesie gospodarczym Stanów Zjednoczonych. Amerykański rynek jest kluczowym odbiorcą chińskich produktów, a jednocześnie rosnąca zamożność chińskich konsumentów stwarza nowe możliwości dla amerykańskich producentów.
Gospodarcza rola Azji
Eksperci zauważają także, że światowy układ sił gospodarczych przesuwa się w stronę Azji. Zgodnie z prognozami wicepremiera Singapuru, Gana Kim Yonga, gospodarka Azji zwiększy swój udział w światowym PKB z obecnych 50% do 60% do 2030 roku – pisze CNBC.
Adelman zwrócił uwagę na rolę krajów Azji Południowo-Wschodniej, które pozostają neutralne, czerpiąc jednocześnie korzyści z amerykańskiego wsparcia militarnego i silnych więzi handlowych z Chinami. Podkreślił, że zarówno USA, jak i Chiny próbują skłonić te kraje do opowiedzenia się po jednej ze stron, co prowadzi do napięć i strategicznych rozgrywek.
Mahbubani sugeruje jednak, że w dłuższej perspektywie zarówno USA, jak i Chiny uznają, że bardziej opłacalne będzie współdziałanie z regionami takimi jak Azja Południowo-Wschodnia, zamiast zmuszać je do jednoznacznego wyboru. Wskazuje, że przyszłość opierać się będzie na elastyczności i utrzymywaniu różnych opcji otwartych dla wszystkich graczy na arenie międzynarodowej.