Niezbywalne prawo do urlopu wypoczynkowego
Prawo do corocznego, nieprzerwanego i płatnego urlopu wypoczynkowego jest jedną z fundamentalnych zasad polskiego prawa pracy, co wynika wprost z art. 152 § 1 Kodeksu pracy. Co niezwykle istotne, w myśl § 2 tego artykułu prawa do urlopu pracownik nie może się zrzec. To oznacza, że nawet jeśli pracownik wyrazi zgodę na rezygnację z urlopuw zamian za pieniądze, takie porozumienie jest nieważne i nie ma mocy prawnej. Głównym celem urlopu jest regeneracja sił pracownika, a nie tworzenie dodatkowego źródła dochodu.
Ekwiwalent tylko w jednym przypadku
Wypłata ekwiwalentu pieniężnego za urlop jest możliwa jedynie w ściśle określonych okolicznościach. Zgodnie z art. 171 § 1 k.p., pracownikowi przysługuje ekwiwalent wyłącznie wtedy, gdy nie wykorzystał przysługującego mu urlopu w całości lub w części z powodu rozwiązania lub wygaśnięcia stosunku pracy. To jedyna sytuacja, w której prawo do urlopu w naturze przekształca się w prawo do rekompensaty finansowej. Sąd Najwyższy wielokrotnie potwierdzał tę zasadę.
Istnieje jeden wyjątek od tej reguły. Art. 171 § 3 k.p. wskazuje, że pracodawca nie musi wypłacać ekwiwalentu, gdy strony uzgodnią wykorzystanie niewykorzystanego urlopu w czasie kolejnej umowy o pracę, zawartej bezpośrednio po zakończeniu poprzedniej. Wówczas dni urlopu przechodzą na poczet nowego zatrudnienia. Poza tym wyjątkiem, Kodeks pracy nie przewiduje żadnej innej możliwości wypłaty ekwiwalentu w trakcie trwania stosunku pracy.
Co grozi za zamianę urlopu na pieniądze?
Pracodawca, który narusza prawo do urlopu, musi liczyć się z poważnymi konsekwencjami prawnymi. Zgodnie z art. 282 § 1 k.p., kto wbrew obowiązkowi nie udziela pracownikowi urlopu wypoczynkowego, podlega karze grzywny od 1 000 zł do 30 000 zł.
Próby obejścia prawa, takie jak wypłata ekwiwalentupod pozorempremii czy innego dodatku, również są traktowane jako niewywiązanie się z obowiązku udzieleniaurlopu. Tego typu praktyki nie legalizują sytuacji i mogą zostać potraktowane przez Państwową Inspekcję Pracy (PIP) jako poważne naruszenie. Nawet jeśli pracownik wyrazi zgodę na taki układ, jego wola nie zwalnia pracodawcy z odpowiedzialności, a porozumienie jest nieważne z mocy prawa. Potwierdza to Sąd Najwyższy.
W starszych orzeczeniach akcentowano, że ekwiwalent za niewykorzystany urlop należy się wyłącznie w związku z zakończeniem zatrudnienia.
W przeszłości istniały jednak pewne rozbieżności w orzecznictwie, np. w uchwale składu 7 sędziów SN z 8 lipca 1999 r. (sygn. akt III ZP 10/99), która sugerowała, że art. 171 § 1 k.p. nie wyklucza całkowicie możliwości wypłaty ekwiwalentu w innych okolicznościach, za zgodą obu stron. Część doktryny na tej podstawie dopuściła jednorazowe spłacenie pracownikowi bardzo dawno zaległego urlopu.
Dominująca linia orzecznicza stoi jednak na straży zasady, że „dopóki pracownik pozostaje w stosunku pracy, urlop nie podlega żadnej zamianie na pieniądze”. SN w nowszych orzeczeniach, w tym wspomnianych wyrokach, praktycznie wykluczył możliwość „wykupienia urlopu” w trakcie zatrudnienia, uznając takie porozumienia za sprzeczne z prawem pracy i zasadą uprzywilejowania pracownika.
Co grozi pracodawcy, który zamienia urlop pracownika na pieniądze?
Pracodawca, który decyduje się na "wykupienie" urlopu, naraża się na szereg problemów:
- Sankcje Państwowej Inspekcji Pracy:PIP ma prawo nałożyć napracodawcę mandat, a w skrajnych przypadkach skierować wniosek do sądu o ukaranie grzywną;
- Roszczenia pracownika: Pracownik, który otrzymał ekwiwalent za urlop w trakcie trwania zatrudnienia, wciąż zachowuje prawo do wykorzystania urlopu w naturze. W przypadku sporu, sąd może uznać wypłacone kwoty za bezpodstawne i nakazać pracodawcy udzielenie urlopu, bez prawa do potrącenia wcześniej wypłaconych sum;
- Nieprawidłowości podatkowe i ZUS: "Wykupowanie" urlopu pod postacią premii może prowadzić do nieprawidłowości w rozliczeniach podatkowych i ubezpieczeniowych, co może skutkować kontrolami i karami ze strony urzędów skarbowych orazZUS.
Reasumując, praktyka wypłacania ekwiwalentu za niewykorzystany urlop w trakcie trwania zatrudnieniajest sprzeczna z prawem pracy. Taka „zamiana” narusza fundamentalne prawo pracownika do wypoczynku, narażając pracodawcę na wysokie kary finansowe i konsekwencje prawne. Wypłata ekwiwalentu jest dopuszczalna jedynie w przypadku definitywnego zakończenia współpracy. W interesie zarówno pracodawcy, jak i pracownika leży więc realizowanie urlopu w naturze, co gwarantuje zgodność z prawem i służy ochronie zdrowia pracownika.
Ustawa z dnia 26 czerwca 1974 r. – Kodeks pracy (Dz.U. z 2024 r. poz. 1957 ze zm.)