Eksperci portalu RynekPierwotny.pl już cztery lata temu zwracali uwagę na szybki wzrost liczby jednoosobowych gospodarstw domowych w Polsce. To czynnik, który będzie miał zarówno skutki związane z rynkiem mieszkaniowym, jak i szersze konsekwencje gospodarcze oraz społeczne. Warto zatem przyjrzeć się najnowszym informacjom dotyczącym wzrastającego udziału najmniejszych gospodarstw domowych. Dane Eurostatu wskazują bowiem, że już co czwarte polskie gospodarstwo domowe składa się tylko z jednej osoby.

Przez 10 lat liczba samotnych osób wzrosła o ok. 1 mln

Kiedy eksperci RynekPierwotny.pl poprzednim razem na Forsal.pl analizowali dane Eurostatu dotyczące gospodarstw domowych, to liczba samotnie gospodarujących Polaków wynosiła ok. 3,40 mln (2017 r.). Od tamtego czasu sytuacja dość znacząco się zmieniła. Europejski Urząd Statystyczny niedawno oszacował liczbę samotnie gospodarujących mieszkańców Polski jako 3,68 mln w 2021 r. Warto sprawdzić porównywalne wyniki z dłuższego okresu, które przedstawiają się następująco:

Reklama
  • 2011 r. - 2,77 mln jednoosobowych gospodarstw domowych/ 21% wszystkich gospodarstw domowych
  • 2012 r. - 2,83 mln/21%
  • 2013 r. - 2,90 mln/21%
  • 2014 r. - 3,09 mln/22%
  • 2015 r. - 3,22 mln/23%
  • 2016 r. - 3,28 mln/23%
  • 2017 r. - 3,40 mln/23%
  • 2018 r. - 3,49 mln/24%
  • 2019 r. - 3,60 mln/25%
  • 2020 r. - 3,50 mln/24%
  • 2021 r. - 3,68 mln/26%

Wzrost liczby jednoosobowych gospodarstw domowych o niecały milion w latach 2011 - 2021 to zmiana, wobec której nie można przejść obojętnie. Większa liczba samotnie gospodarujących osób wpływała na zwiększenie się ogólnej liczebności gospodarstw domowych w Polsce (z 13,256 mln w 2011 r. do 14,121 mln według danych Eurostatu dla 2021 r.).

Informacje GUS również wskazują na pewne zmiany

Ciekawe światło na zmianę liczby najmniejszych gospodarstw domowych rzucają również dane GUS pochodzące ze spisu powszechnego. Te statystyki wskazują bowiem, że w latach 2011 - 2021 udział jednoosobowych gospodarstw domowych wzrósł z 20,3% do 22,7%. Jak widać, „GUS-owskie” wyniki nieco różnią się od informacji podawanych przez Eurostat. Przyczyną jest po prostu inna definicja gospodarstwa domowego. Europejski Urząd Statystyczny oprócz wspólnego zamieszkania bierze pod uwagę więzi ekonomiczne.

Natomiast GUS podczas ostatniego spisu powszechnego uwzględniał kryterium mieszkaniowe przy ustalaniu liczby gospodarstw domowych. Zgodnie z tym kryterium, wszystkie osoby zasiedlające jedno mieszkanie (lokal/dom) potraktowano jako członków tego samego, wieloosobowego gospodarstwa domowego. Natomiast według podejścia Eurostatu, samodzielne finansowo dziecko mieszkające z rodzicami będzie potraktowane jako członek osobnego gospodarstwa domowego.

Do Szwedów oraz Duńczyków nadal jest nam daleko

O nieco innej definicji gospodarstwa domowego według Eurostatu trzeba pamiętać podczas analizowania danych z poniższej tabeli. Prezentuje ona udział jednoosobowych gospodarstw domowych z wybranych krajów Europy odniesiony do ogólnej liczby gospodarstw domowych w 2021 roku. Poniższe zestawienie potwierdza, że „polski” udział jednoosobowych gospodarstw domowych z 2021 r. (na poziomie 26%) wciąż nie był wysoki na tle Europy. Średnia z 28 analizowanych państw Starego Kontynentu to bowiem 34%. Uwagę zwraca rekordowy wynik Szwecji na poziomie 50%. Co ciekawe, w grupie krajów z najwyższym wynikiem (ponad 40% jednoosobowych gospodarstw) znajdziemy również Estonię (49%), Finlandię (47%), Danię (46%), Litwę (45%), Holandię (43%) oraz Francję, Łotwę i Niemcy (po 41%).

ikona lupy />
Udział jednoosobowych gospodarstw domowych w krajach Europy / Rynekpierwotny.pl

Na pewno nie bez znaczenia pozostaje fakt, że wszystkie wymienione państwa lokują się w czołówce pod względem najmłodszego wieku osób opuszczających gospodarstwo domowe rodziców. Dane Eurostatu z 2021 roku wskazują, że wówczas młody mieszkaniec Szwecji usamodzielniał się w wieku dziewiętnastu lat. Jeżeli chodzi o młodych Polaków i Polki, to porównywalny wiek osiągnięcia samodzielności jest dłuższy o około dziesięć lat. Oczywiście, poza wiekiem uzyskania samodzielności, znaczenie dla poniższych wyników mają względy społeczne, ekonomiczne i demograficzne. Do jednoosobowych gospodarstw domowych zaliczamy nie tylko młodych i nieco starszych singli, ale również seniorów, których liczba systematycznie będzie wzrastać - również w Polsce.

Autor: Andrzej Prajsnar, ekspert portalu RynekPierwotny.pl