„Obciążenie podatkowo-składkowe dochodów pracowników wynosi obecnie 34,8 proc., a w roku 2015 było to 39,1 proc., a więc obniżyło się ono o 5 pkt. proc.” – powiedział wiceminister finansów Artur Soboń podczas sobotniej konferencji prasowej.

Dodał, że obecnie obowiązujące rozwiązania zwiększa progresję podatkową, co sprawia, że więcej płacą więcej zarabiający.

„Dzisiaj każdy zarabiający do 18 tys. zł ma niższe obciążenia podatkowe, a zarabiający więcej – zawsze ma wyższe obciążenia niż przed 2021 r.” – dodał Artur Soboń. (PAP)

"Za 2022 r. mamy jeden system podatkowy, który oznacza niższe podatki"

Po zmianach podatkowych, które weszły w życie 1 lipca tego roku mamy jeden system podatkowy za rok 2022, który oznacza niższe podatki, wyższą progresję podatkową, system który jest bardziej sprawiedliwy dla podatników - powiedział podczas sobotniej konferencji prasowej wiceminister finansów Artur Soboń.

"Po zmianach podatkowych, po zmianach, które przecinają chaos podatkowy, bo mówienie o tym dzisiaj jest wyłącznie publicystycznym nadużyciem, bo mamy jeden system podatkowy za rok 2022, system który oznacza niższe podatki i wyższą progresję podatkową, czyli krótko mówiąc system bardziej sprawiedliwy dla podatników" - stwierdził wiceminister Soboń.

Dodał, że system podatkowy, który został wprowadzony, "oznacza wprowadzenie kwoty wolnej w takiej wysokości, w jakiej mają obywatele innych państw Europy Zachodniej, dziesięciokrotnie większej niż za czasów naszych poprzedników". "Za czasów naszych poprzedników mieliśmy system, w którym najbogatsi podatnicy najbardziej - na dobrą sprawę - na tych podatkach zyskiwali" - podkreślił.

Jak mówił Soboń, całość obciążeń składkowo-podatkowych jest mniejsza. "Patrząc na obciążenia kosztu pracy mamy spadek o 5 pkt proc. jeśli chodzi o podatników" - stwierdził.

Wiceminister finansów stwierdził, że "podatnik, któremu przeciętne wynagrodzenie, skokowo wzrosło w ostatnich latach, dzisiaj ma mniejsze obciążenia podatkowo-składkowe".

Samorządy a dochody z podatku zryczałtowanego

Chcielibyśmy od 2024 r. włączyć samorządy do partycypacji w dochodach z podatku zryczałtowanego podobnie, jak obecnie partycypują w dochodach z PIT – powiedział na sobotniej konferencji prasowej wiceminister finansów Artur Soboń.

„Chcielibyśmy, aby w przyszłym roku dokonać analizy i od 2024 włączyć samorządy do partycypacji w dochodach z podatku zryczałtowanego, tak jak obecnie partycypują w dochodach z PIT. Skoro ten podatek robi się coraz bardziej popularny, to podzielmy się wpływami z samorządami” – powiedział na sobotniej konferencji prasowej wiceminister finansów Artur Soboń.

Dodał, że rząd chce "dbać o balans między dochodami własnymi samorządów a subwencjami".

„Mamy nie tylko duże samorządy, które mają duże wpływy własne, ale mamy także samorządy, dla których duże znaczenia mają subwencje i stabilizacja finansowa” – powiedział Soboń.

Stwierdził, że warto się przyglądać podatkowi zryczałtowanemu, bo jest on często wybierany przez podatników, ale na razie nie można mówić o zmianach stawek.

autorzy: Marek Siudaj, Łukasz Pawłowski, Magdalena Jarco