Publikacja GUS
W piątek Główny Urząd Statystyczny opublikuje szybki szacunek inflacji w październiku.
- Oczekujemy, że inflacja CPI w październiku minimalnie wzrośnie do 3 proc. w ujęciu rocznym z 2,9 proc. w sierpniu i wrześniu. Niewielki wzrost inflacji będzie naszym zdaniem przede wszystkim wynikiem wzrostu cen paliw w ujęciu miesiąc do miesiąca, podczas gdy przed rokiem spadły one o 2,2 proc. m/m. Uważamy, że ceny żywności i napojów w ujęciu miesięcznym wzrosły tylko nieznacznie – wbrew wzorcowi sezonowemu, sugerującemu podwyżki o ok. 0,5 proc. m/m – powiedział PAP ekonomista banku PKO BP Kamil Pastor.
Dodał, że źródłem niepewności pozostają ceny nośników energii. Przyznał, że „bilans czynników ryzyka przechyla się w kierunku silniejszych podwyżek”.
Alternatywny scenariusz stabilizacji
- Oczekujemy kolejnego wzrostu cen w ujęciu miesięcznym. W ostatnich miesiącach, w związku z odmrożeniem cen ciepła od lipca i wchodzeniem w życie nowych taryf, przyspieszało tempo wzrostu cen ciepłej wody i ogrzewania – powiedział ekonomista PKO BP.
Przyznał jednak, że całkiem prawdopodobny jest scenariusz, w którym inflacja utrzyma się na poziomie 2,9 proc.
Konsekwencje dla polityki pieniężnej
- Na taki wynik wskazuje część naszych modeli. Niższy od przedstawionych po poprzednim posiedzeniu RPP prognoz NBP odczyt inflacyjny mógłby z kolei zwiększyć prawdopodobieństwo tego, że Rada obniży stopy procentowe na najbliższym, listopadowym posiedzeniu. W naszej ocenie nawet przy lekkim wzroście inflacji nie można wykluczyć obniżki o 25pb. – powiedział Kamil Pastor.
Dodał, że również inflacja bazowa może utrzymać się na poziomie 3,2 proc. w ujęciu rocznym. To również byłby już trzeci miesiąc stabilizacji inflacji bazowej.
