"Fitch oczekuje, że proces odbudowy gospodarki zostanie odłożony w czasie co najmniej na II kw., gdy konsumpcja prywatna pozostanie niska, przy ostrożnych nastrojach gospodarstw domowych. Jednocześnie produkcja przemysłowa, a do mniejszego stopnia także sektor budowlany pozostaną odporne, więc podwyższyliśmy prognozy wzrostu PKB w 2021 r. w górę o 0,8 pkt. proc. względem grudnia" - napisano w raporcie.

"Odłożony popyt oraz inwestycje, które będą napędzane przez środki z unijnego Funduszu Odbudowy oraz nowych Wieloletnich Ram Finansowych, podbiją wzrost do 4,1 proc. w 2021 r. i 4,7 proc. w 2022 r., przy domknięciu luki popytowej. Kontrybucja do wzrostu ze strony eksportu netto będzie przygaszona, co odzwierciedlać będzie mocniejszy wzrost importu związany z solidnymi inwestycjami krajowymi oraz popytem konsumpcyjnym" - dodano.

Fitch prognozuje inflację w Polsce na koniec bieżącego roku na poziomie 2,5 proc., a na koniec 2022 r. rzędu 3,5 proc.

Reklama

"Presja inflacyjna utrzyma się w latach 2021-22, z uwagi na wzrost cen administrowanych oraz elektryczności, wyższe globalne ceny nośników energii, podatek cukrowy oraz efekty związane z podwyższonym popytem krajowym. Jednocześnie NBP mocno sygnalizuje gołębie nastawienie, oczekujemy więc, że podwyżki stóp proc. będą stopniowe i rozpoczną się najwcześniej w 2022 r. NBP sygnalizuje ponadto gotowość do interwencji na rynku FX, by zapobiec nadmiernej aprecjacji złotego, co było widać w działaniach banku centralnego w grudniu 2020 r." - napisano.

W całym 2022 r. Fitch prognozuje podwyżki stóp proc. w Polsce o 20 pb do 0,30 proc. dla stopy referencyjnej na koniec tego okresu.

Na najbliższy piątek 19 marca Fitch rozpocznie wiosenną rundę przeglądów ratingu Polski przez główne agencje.

Spośród trzech największych agencji ratingowych wiarygodność kredytową Polski najwyżej ocenia Moody's - na poziomie "A2". Rating Polski wg Fitch i S&P to "A-", jeden poziom niżej niż Moody's. Perspektywy wszystkich ocen są stabilne.