Ekonomiści Goldman Sachs przewidują, że w ciągu najbliższych kwartałów "gospodarka USA znów przyspieszy - tempo wzrostu przekroczy 4 proc.". Ma się tak stać dzięki trzem impulsom.

Gospodarka powinna zyskiwać dzięki sektorowi usług, "który ma jeszcze duży potencjał do nadrobienia, szczególnie w przypadku usług cechujących się wysokim stopniem kontaktu z klientem i usług biurowych" - oceniono. Eksperci widzą też możliwość zwiększenia wydatków konsumpcyjnych poprzez wykorzystanie większej części ich oszczędności zgromadzonych w czasie pandemii.

W ocenie Goldman Sachs (GS), dealerzy samochodowi i inni sprzedawcy detaliczni będą musieli odbudować uszczuplone zapasy, co powinno podtrzymać popyt na towary, nawet jeśli zapotrzebowanie konsumentów końcowych nieco osłabnie.

Zdaniem ekspertów, w przyszłym roku powinny też silnie wzrosnąć inwestycje w środki trwałe przedsiębiorstw. Wzrost ten, jak zastrzegli, powinien być spowodowany w większym stopniu wydatkami na wyposażenie i urządzenia czy oprogramowanie, w mniejszym - na infrastrukturę.

Reklama

GS zwrócił też uwagę na rekordowo wysoką inflację - "jedną z większych niespodzianek tego roku". Jak przypomniano, było to przyczyną niedawnej rewizji prognozy dot. podnoszenia stóp procentowych przez Fed - w ocenie ekonomistów ma to nastąpić w lipcu 2022 r.

Oceniono, że bezrobocie będzie się systematycznie zmniejszać. Eksperci GS oczekują, że stopa bezrobocia osiągnie 3,7 proc. w połowie przyszłego roku i 3,5 proc. (najniżej od 50 lat) pod koniec 2022 r.