KE przewiduje, że średnie tempo wzrostu gospodarki europejskiej (obejmującej zarówno strefę euro, jak i kraje spoza UE) wyniesie w tym roku 4 proc.

W Belgii ten wzrost wyniesie 2,7 proc. — co czyni ją najwolniej rozwijającym się krajem na liście. Jednocześnie oczekuje się, że inflacja w tym kraju wyniesie 4,3 proc. i będzie wyższa od średniej 3,5 proc. dla strefy euro.

Raport KE odnosi się również do problemów energetycznych Belgii oraz do faktu, że rząd stosuje różne środki mające na celu walkę z gwałtownie rosnącymi cenami prądu i gazu.

Reklama

„Po wyjątkowo wysokich cenach energii elektrycznej i gazu w czwartym kwartale 2021 r. i pierwszym kwartale 2022 r. oczekuje się, że ceny energii będą stopniowo spadać w horyzoncie prognozy, choć pozostają na wysokim poziomie” – czytamy.