Rok 1769 nie wyróżnił się niczym szczególnym. Było jednak kilka zdarzeń, które przeszły do historii. James Watt opatentował maszynę parową, zaś Nicolas-Joseph Cugnot skonstruował pierwszy na świecie pojazd napędzany parą.
Rosjanie zdobyli twierdzę Okopy Świętej Trójcy. Miesiąc później James Cook odkrył Wyspy Pod Wiatrem na Pacyfiku. W Ajaccio na Korsyce urodził się Napoleon Bonaparte. Emirem Kuwejtu był Abd Allah I, w Chinach cesarzował Qianlong, a u nas panował Stanisław August Poniatowski. Zmarło się papieżowi Klemensowi XIII.
Trochę się więc działo. Nic to jednak w porównaniu z tym, że nam, Polakom, 250 lat temu zaczął się psuć system.
Zauważył to premier Mateusz Morawiecki przy okazji mówienia o podatku od towarów i usług. Oczywiście szef rządu wie, że VAT-u nie mamy od ćwierć millenium, a zaledwie od ćwierć wieku. Chociaż po jego ostatniej wypowiedzi w Godziszewie można nabrać pewnych wątpliwości, a przynajmniej ci, co ją słyszeli, takowych nabrali.
Cały artykuł przeczytasz w Magazynie Dziennika Gazety Prawnej i na e-DGP
Reklama