Borys Budka skomentował Krajowy Plan Odbudowy podczas konferencji prasowej w Olsztynie.

"Nieudacznicy będą wydawać europejskie pieniądze, nic dobrego z tego nie będzie, zobaczycie państwo" – powiedział Budka i mówił, że rząd już mamił Polaków m.in. perspektywą produkowania elektrycznych aut, zbudowaniem 100 tys. tanich mieszkań, agencjami kosmicznymi i promami.

"To wszystko są mrzonki. Dzisiaj ci sami ludzie, którzy nie umieją zarządzać polską gospodarką, będą decydować o Funduszu Odbudowy? To jest jedna wielka kpina" – mówił w Olsztynie Budka i podkreślał, że premier Morawiecki winien być w sobotę w Olsztynie i rozmawiać z przedsiębiorcami, "którzy najbardziej cierpią na chaosie i na tym, że nie potrafi zarządzać polską gospodarką".

Oparty na pięciu filarach Krajowy Plan Odbudowy zaprezentowano w piątek. Pięć filarów Krajowego Planu Odbudowy – dokumentu, który będzie podstawą do otrzymania środków z unijnego Instrumentu na Rzecz Odbudowy i Zwiększania Odporności – to: transformacja cyfrowa, odporność i konkurencyjność gospodarki, dostępność i jakość systemu ochrony zdrowia, zielona i inteligentna mobilność oraz zielona energia i zmniejszenie energochłonności.

Reklama

Gdy przedstawicielka TVP zapytała Budkę, skąd wziąć pieniądze na sfinansowanie zaprezentowanej w sobotę przez PO "Recepty na kryzys", Budka odpowiedział, że należy "wziąć 2 mld zł z TVP i zmniejszyć rozbuchaną administrację publiczną".

"Recepta na kryzys" zakłada czasowe obniżenie VAT-u do 5 proc. dla branż wyłączonych z działalności gospodarczej, kwotę wolną od podatku 10 tys. zł i rekompensatę dwóch semestrów dla studentów, którzy stracili pracę, a chcą nadal studiować.

Budce w konferencji prasowej towarzyszyli warmińsko-mazurscy działacze PO, hotelarze i prezydent Olsztyna Piotr Grzymowicz.