"W latach 2010-2011 przewodniczyłem komisji konstytucyjnej, która z inicjatywy ówczesnego prezydenta Bronisława Komorowskiego przygotowała specjalny rozdział polskiej konstytucji, dotyczący relacji Polska - Unia Europejska. Za tym projektem jednomyślnie głosowała komisja, w skład której wchodzili politycy Platformy, PiS-u, Lewicy czy PSL" - przypomniał Gowin podczas poniedziałkowej konferencji prasowej w Katowicach.

"Dlatego uważam, że warto do tego projektu wrócić i będę przedstawiał liderom ugrupowań parlamentarnych propozycję, aby ten projekt został uchwalony jak najszybciej" - dodał b. wicepremier, poproszony o komentarz do niedawnej inicjatywy konstytucyjnej lidera Platformy Obywatelskiej Donalda Tuska.

Podczas sobotniej konwencji krajowej PO Tusk zaproponował prezesowi PiS Jarosławowi Kaczyńskiemu wspólne przedsięwzięcie - wpisanie do art. 90 konstytucji, że dla wypowiedzenia umowy międzynarodowej potrzebna jest w parlamencie większość 2/3 głosów. Tusk ocenił, że "PiS i Kaczyński chcą wyprowadzić Polskę z UE", ale jeśli tak nie jest, to PiS powinien zgodzić się na jego propozycję.

Reklama

Odnosząc się do sporu z Komisją Europejską dotyczącą zasad praworządności w Polsce, Gowin ocenił, iż "nie ma wątpliwości, że PiS będzie musiał wywiesić białą flagę i w sprawie Izby Dyscyplinarnej (Sądu Najwyższego - PAP) i w sprawie uchwał niektórych samorządów - tzw. uchwał antyLGBT".

"Natomiast ważne jest, żeby pan premier (Mateusz) Morawiecki wycofał z Trybunału Konstytucyjnego swój wniosek o rozpatrzenie relacji między prawem polskim a prawem unijnym. Te relacje są jasne. Sam fakt, że podważana jest wyższość prawa europejskiego nad ustawami uchwalonymi przez polski parlament, może być przyczyną dalszego wstrzymywania przez KE funduszy unijnych" - powiedział lider Porozumienia, podkreślając, iż "te pieniądze naprawdę się należą – Polsce, polskim przedsiębiorcom, polskim samorządom, polskim rodzinom".

"Wierzę, że wcześniej czy później (unijne środki - PAP) trafią do Polski – oby jak najszybciej, dlatego że te pieniądze już teraz potrzebne są na odbudowę polskiej gospodarki" - dodał Gowin.

Jego zdaniem, na sporze przedłużającym przekazanie unijnych środków, Polska "traci wizerunkowo, psuje się klimat inwestycyjny wokół Polski, a polskie firmy nie mogą korzystać ze środków na odbudowę polskiej gospodarki, z których korzystają już ich konkurenci z większości krajów unijnych".

"W tym sensie przedłużanie się okresu zawieszenia wypłaty środków unijnych dla Polski jest dzień po dniu realną, wymierną stratą" - podsumował lider Porozumienia podczas konferencji prasowej w Katowicach.