Prezydent USA Joe Biden zapowiedział w środę przed rozpoczęciem drugiego dnia obrad szczytu Sojuszu Północnoatlantyckiego w Madrycie wzmocnienie amerykańskiej obecności wojskowej w Europie. Wśród działań, które podejmą Stany Zjednoczone, będzie utworzenie stałego dowództwa V Korpusu Armii USA w Polsce.

Prezydent Duda był pytany w środę w Madrycie, czy ta decyzja realnie przełoży się też na zwiększenie liczby amerykańskich żołnierzy w Polsce. "To jest bardzo poważana decyzja dla całego NATO" - podkreślił Duda. Przypomniał, że najbliżej Polski obecność sił USA o charakterze stałym, to bazy armii USA w Niemczech.

Szef państwa wskazał, że choć obecność amerykańskich żołnierzy ma tam najczęściej charakter rotacyjny, to jednak oficerowie, czyli ci, którzy dowodzą jednostkami armii amerykańskiej, zamieszkują w Niemczech wraz z rodzinami.

Reklama

"Dokładnie taką samą sytuację Amerykanie tworzą teraz, jeżeli chodzi o dowództwo V Korpusu, które jest lokalizowane w Poznaniu. To też jest przyjazd do Polski dodatkowych właśnie - w ramach tego dowództwa - amerykańskich oficerów, którzy będą mieli Polskę jako swoje stałe miejsce stacjonowania i którzy w związku z tym, w jakimś sensie można powiedzieć przeprowadzają się do Polski" - wyjaśnił Duda.

"To będzie na początek około 300 amerykańskich oficerów, którzy będą stanowili forpocztę dowództwa V Korpusu" - poinformował prezydent. (PAP)

Autorzy: Daria Kania, Aleksandra Rebelińska, Jakub Borowski