Wśród ministrów w rządzie Scholza jest „więcej frustracji, niż zadowolenia” – spory dotyczą planowanego zakazu nowych systemów grzewczych na ropę i gaz, a także budżetu – zauważa „Spiegel”.

„Ton wśród koalicjantów staje się coraz bardziej szorstki: na przykład minister gospodarki Robert Habeck (Zieloni) mówił ostatnio o nadużyciu zaufania, ponieważ do prasy wyciekły szczegóły wewnętrznych negocjacji. A zdaniem FDP nie ma obecnie podstawowego porozumienia w rządzie federalnym w kwestiach finansowych. Kanclerz Olaf Scholz (SPD) zwykle trzyma się z dala od sporów” – opisuje „Spiegel”.

Sondaż „Spiegla” pokazuje, jak na tym tle wyborcy oceniają poszczególnych członków rządu i pracę całego rządu. Najpopularniejszym obecnie ministrem jest szef resortu obrony Boris Pistorius (SPD), który zastąpił na pierwszym miejscu minister spraw zagranicznych Annalenę Baerbock (Zieloni). Szefowa MSZ spadła na trzecie miejsce rankingu.

Jak podkreśla „Spiegel”, szefowie departamentu obrony byli do tej pory szczególnie niepopularni. „Wysokie notowania Pistoriusa kontrastują z wynikami osiąganymi przez jego poprzedniczkę i partyjną koleżankę - Christine Lambrecht, która wielokrotnie trafiała na pierwsze strony gazet z powodu pomyłek i od dawna zajmowała ostatnie miejsce w rankingu. Poprzedniczka Lambrecht na tym stanowisku, Annegret Kramp-Karrenbauer (CDU), również znajdowała się na dole rankingu jako minister z ostatniego składu gabinetu Merkel” – komentuje „Spiegel”.

Reklama

Pistorius przejął 19 stycznia departament obrony, mający szczególne znaczenie od czasu inwazji Rosji na Ukrainę. „To, czy utrzyma się na szczycie rankingów popularności, dopiero się okaże. Przed politykiem SPD stoi ogromne zadanie przeprowadzenia spóźnionych od lat reform w Bundeswehrze, podczas gdy w Europie Wschodniej szaleje wojna” – zaznacza „Spiegel”.

Drugim najpopularniejszym ministrem w rządzie Scholza jest minister spraw społecznych Hubertus Heil (SPD). Wg sondażu Heil również stracił na popularności, ale nie w tak dużym stopniu, jak wicekanclerz i minister gospodarki Robert Habeck, który spadł z drugiego miejsca na siódme. Nadal utrzymuje się trend, który dał się zauważyć już w ubiegłym roku: coraz więcej respondentów jest niezadowolonych z pracy rządu federalnego. Zadeklarowało to prawie dwie trzecie ankietowanych.

Zmieniło się też zadowolenie z pracy poszczególnych partii koalicyjnych. Zieloni, z których pracy ankietowani byli zdecydowanie najbardziej zadowoleni w zeszłym roku, zrównali się z SPD, w przypadku której wskaźniki zadowolenia również uległy pogorszeniu. FDP ponownie wypadło najgorzej, ale zbliżyło się do pozostałych dwóch partnerów z rządu.

Sondaż powstał na zlecenie „Spiegla” we współpracy z instytutem badania opinii Civey. (PAP)