Według niego PiS może liczyć na ponad 32 proc. poparcia. Jego główny rywal, czyli Koalicja Obywatelska, sama osiągnęła wynik 24,2 proc. Na trzecim miejscu – z wynikiem 13,7 proc. – jest koalicja ludowców z Polską 2050. Lewica i Konfederacja mogą się pochwalić notowaniami odpowiednio: 9 proc. i 9,8 proc. Poza Sejmem znalazłaby się koalicja Agrounii z Porozumieniem.

Na naszą prośbę dr Maciej Onasz z Katedry Systemów Politycznych Uniwersytetu Łódzkiego przeliczył uzyskane przez poszczególne partie wyniki na potencjalne mandaty. I tak PiS mógłby liczyć na 188 miejsc w Sejmie, KO – na 129. Formacje Władysława Kosiniaka-Kamysza i Szymona Hołowni dostałyby 68 mandatów, z kolei Konfederacja – 40, a lewica – 34.

CAŁY TEKST W ŚRODOWYM WYDANIU DGP I NA E-DGP