Od Sejmu zaczęło się psucie państwa i od Sejmu zacznie się jego naprawa – ogłosił nowy marszałek Szymon Hołownia zaraz po swoim wyborze. Znalazł też kilka przykładów na spektakularne potwierdzenie swoich słów, jak choćby rozmontowanie prowizorycznego ogrodzenia oddzielającego gmach Sejmu od ulicy Wiejskiej. Postawiła go Zjednoczona Prawica w reakcji na burzliwe demonstracje.

Program Hołowni ma być wielkim przełomem, cokolwiek w niektórych punktach utopijnym. Zapowiedział, że każdy projekt będzie rozpatrywany z automatu. Padły też pomysły takie jak pytania do rządu na początku każdego posiedzenia czy obowiązkowe publiczne wysłuchania projektów, które są przeniesione z dawnego „pakietu demokratycznego” klubu PiS.

Reklama

Cały tekst przeczytasz w weekendowym wydaniu MAGAZYNU Dziennika Gazety Prawnej i na e-DGP