Prezes PiS Jarosław Kaczyński prosił o przejście dla "posłów Kamińskiego i Wąsika". Straż Marszałkowska odpowiedziała, że zaprasza ich do biura przepustek, gdzie "dostaną odpowiednie uprawnienia i wejdą na teren Sejmu".

"Zaczęły się rządy autorytarne"

"Zaczęły się rządy autorytarne, posłowie nie mogą wejść do Sejmu" - powiedział Maciej Wąsik. "To miał być otwarty, przyjazny Sejm, a jest wielkie oszustwo" - dodał.

Maciej Wąsik oraz Mariusz Kamiński na teren parlamentu weszli w grupie posłów PiS. Doszło do szarpaniny ze Strażą Marszałkowską. Drzwi do budynku zostały zamknięte.

Reklama

Wąsik, komentując w brak umożliwienia wejścia do budynku Sejmu ocenił, że to złamanie prawa i jest to pozbawienie duże grupy wyborców do reprezentacji w Sejmie. Według niego "to są rządy autorytarne, zaczęły się rządy autorytarne".

"Marszałek (Szymon) Hołownia boi się dwóch posłów, tak? Co to za środki bezpieczeństwa, to miał być otwarty, przyjazny Sejmu, uśmiechnięty; widzicie co się dzieje; to jest wielkie oszustwo" - powiedział.

Wąsik i Kamiński "uczestniczą w działaniach hybrydowych przeciwko polskiemu państwu"

"Byli posłowie, skazani za przestępstwo, uczestniczą w działaniach hybrydowych przeciwko polskiemu państwu" - ocenił w środę szef KPRM Jan Grabiec, odnosząc się do porannej próby wejścia Kamińskiego i Wąsika do Sejmu.

"Byli posłowie, skazani za przestępstwo, uczestniczą w działaniach hybrydowych przeciwko polskiemu państwu. Taki byłby komentarz PiS, gdyby nie chodziło o ich kolegów" - napisał w środę na portalu X szef KPRM.

Wcześniej Kamiński i Wąsik próbowali wejść do Sejmu w grupie z posłami PiS. Straż Marszałkowska zamknęła przed nimi drzwi.

Według Kamińskiego Wąsik, uniemożliwienie jemu i Wąsikowi wejścia do Sejmu to złamanie prawa i pozbawienie duże grupy wyborców do reprezentacji w Sejmie. Jego zdaniem "to są rządy autorytarne, zaczęły się rządy autorytarne, posłowie nie mogą wejść do Sejmu".

Prezes PiS Jarosław Kaczyński prosił o przejście dla "posłów Kamińskiego i Wąsika". Straż Marszałkowska odpowiedziała, że zaprasza ich do biura przepustek, gdzie "dostaną odpowiednie uprawnienia i wejdą na teren Sejmu".

Nie może być tak, że dwóch obywateli blokujących wejście do Sejmu, zablokuje jego funkcjonowanie

"Nie może być tak, że dwóch obywateli blokujących wejście do Sejmu, zablokuje jego funkcjonowanie" - powiedział szef Kancelarii Sejmu Jacek Cichocki.

Jacek Cichocki zwrócił uwagę, że doszło do przepychanek z funkcjonariuszem Straży Marszałkowskiej. "Ci funkcjonariusze wykonywali polecenia. Chcieli zapewnić posłom i chcą zapewnić posłom spokojne obrady w czasie kolejnego posiedzenia Sejmu, a tymczasem posłowie zaczynają się z nim przepychać. Tak nie powinno być" - podkreślił.

Według niego takie zachowanie jest niedopuszczalne. Zaznaczył, że "na pewno trzeba chronić osoby w mundurze, które wykonują swoje obowiązki".

"Wejść do Sejmu jest kilka. W związku z tym Straż Marszałkowska, żeby zapewnić swobodne, spokojne i bezpieczne wejście do Sejmu, przekierowuje wszystkich posłów do innych wejść, tak, żeby, mogli zdążyć spokojnie na obrady" - wyjaśnił.

Dodał, że nie może być tak, że dwóch obywateli blokujących wejście do Sejmu, zablokuje jego funkcjonowanie.

Cichocki pytany był również, czy gdyby Wąsik i Kamiński wzięli jednorazowe przepustki czy legitymacje byłych posłów, to mogliby wejść do Sejmu. "Do Sejmu by weszli, tak jak wczoraj zostało powiedziane. Mają też prawo być na galerii, mogą być w pokojach klubowych, poruszać się po Sejmie, tak jak wszyscy byli posłowie" - wskazał.

Autorzy: Adrian Kowarzyk, Rafał Białkowski, Edyta Roś, Aleksandra Kiełczykowska