Od lipca ubiegłego roku płaca minimalna wynosiła 3,6 tys. zł brutto, a więc po odliczeniu składek na ubezpieczenia społeczne czy zaliczki na podatek – 2,7 tys. zł. Właśnie taka kwota wynagrodzenia była więc zwolniona z egzekucji. Teraz płaca minimalna wzrosła do 4242 zł brutto, toteż ochronie podlega już 3181,5 zł. Od 1 lipca minimalna płaca zostanie podniesiona do 4,3 tys. zł brutto, więc kwota wolna wyniesie 3225 zł. Te zasady nie dotyczą sytuacji, w których komornik próbuje wyegzekwować alimenty. W tym przypadku nie ma kwoty wolnej – można zająć po prostu do 60 proc. pensji.

Cały artykuł przeczytasz w dzisiejszym wydaniu Dziennika Gazety Prawnej i na e-DGP.