Błyskawiczna budowa i pełna funkcjonalność
Nowy schron powstał z prefabrykowanych stalowych modułów, które zmontowano poza miejscem instalacji. Dzięki temu udało się zrealizować budowę w ekspresowym tempie w zaledwie 42 dni. Obiekt o powierzchni 100 mkw. pomieści maksymalnie do 150 osób. Ma trzy sale szkoleniowe, toalety i pięć wyjść – w tym jedno awaryjne. Połączony jest z głównym budynkiem za pomocą stalowych pomostów, a jego głębokość zapewnia realną ochronę przed atakami dronów.
Powstał w ramach dwóch kluczowych projektów
Schron został zbudowany w ramach dwóch strategicznych inicjatyw: "Steel Dream" oraz "Stalowy Front". Pierwsza z nich to koncepcja odbudowy kraju przy użyciu prefabrykowanych konstrukcji stalowych, a druga – program wsparcia wojska i infrastruktury obronnej. To pierwszy tego typu obiekt w Ukrainie, ale projektanci podkreślają, że system może być z łatwością skalowany i wdrażany w innych regionach kraju.
Schron, który daje spokój – nawet podczas nalotu
Zaprojektowany z myślą o Akademii Wojskowej w Odessie, schron pozwala na ciągłość nauki i szkoleń nawet w trakcie alarmów lotniczych. Przestrzenie można dostosować do różnych funkcji – od wykładów po szkolenia z medycyny taktycznej. Umożliwia to prowadzenie intensywnego programu nauczania bez przerywania cyklu przygotowań wojskowych.
W cenie mieszkania, z miejscem dla wielu osób
Nie wiadomo, ile dokładnie kosztowałaby budowa podobnego obiektu w Polsce, ale ukraiński projekt pokazuje coś znacznie ważniejszego. Możliwe jest stworzenie wygodnego i bezpiecznego schronienia dla kilkudziesięciu osób w cenie przeciętnego mieszkania w dużym mieście. I to w zaledwie kilka tygodni. To może być impuls do myślenia o nowoczesnym systemie ochrony także w innych krajach.
Nie tylko dla wojska – potencjał dla szkół i szpitali
Choć obiekt powstał z myślą o wojsku, jego modułowa konstrukcja sprawia, że może być łatwo zaadaptowany także do potrzeb cywilnych. Szkoły, szpitale, urzędy – wszędzie tam, gdzie potrzeba szybkiego i skutecznego schronienia, ten typ budowli może się sprawdzić.
Źródło: Informacja prasowa – Grupa Metinvest