Polska kupuje pociski JASSM-ER

12 marca 2024 roku amerykański Departament Stanu wyraził zgodę na sprzedaż Polsce setek pocisków dla myśliwców F-16 oraz F-35. Wśród wymienionych w komunikacie broni znalazł się JASSM-ER. Zgoda była kamieniem milowym w procesie pozyskiwania przez Polskę zdolności do rażenia na duże odległości.

28 maja 2024 roku w Warszawie podpisano umowę wykonawczą LOA (Letter of Acceptance) na dostawę do naszego kraju kilkuset pocisków AGM-158B-2 JASSM-ER (ang. Joint Air-to-Surface Standoff Missile Extended Range). Umowa została zawarta pomiędzy Ministerstwem Obrony Narodowej a rządem Stanów Zjednoczonych. Dostawy broni mają trwać w latach 2026-2030.

ikona lupy />
pocisk kierujący JASSM-ER / Creative Commons

Wartość umowy wynosi ok. 735 mln USD netto, co daje kwotę ok. 3,5 mld PLN brutto (po uwzględnieniu kursu dolara z dnia zawarcia umowy oraz podatku VAT). Ponieważ MON sygnalizował już, że nie będzie publicznie informować o liczbie zakupionej amunicji, nie znamy dokładnych danych. Możemy jednak szacować, że jest to prawdopodobnie ok. 300-500 pocisków. Wydana przez Amerykanów zgoda z 12 marca mówiła o możliwości pozyskania nawet 821 pocisków AGM-158B-2 JASSM-ER za kwotę do 1,77 mld USD netto (czyli ok. 8,5 mld PLN brutto). Warto dodać, że wraz z pociskami zgoda obejmowała transport, wsparcie inżynieryjne, logistyczne, techniczne czy wyposażenie testowe.

AGM-158B-2 JASSM-ER to najdłuższe kły polskiego wojska

Warto zauważyć, że ta broń już teraz znajduje się na naszym wyposażeniu. Zakupiono dotychczas niewielką partię kilkudziesięciu sztuk (zarówno w wersji ER jak i zwykłej). Obecny zakup znacznie zwiększa więc nasz arsenał precyzyjnej broni dalekiego zasięgu. Prawdopodobnie wykorzystaliśmy jedynie połowę możliwego zamówienia, więc nie można wykluczyć, że w przyszłości dokupimy kolejne pociski tego typu.

Standardowe pociski JASSM mają zasięg ok. 370 km. Wersja ER rozszerza go do 1000 km, co daje możliwość uderzenia w dalekie zaplecze przeciwnika. To obecnie broń o największym zasięgu, jaką posiada Wojsko Polskiego.

ikona lupy />
Znany z Ukrainy pocisk Storm Shadow jest odpowiednikiem rakiety JASSM. / Materiały prasowe

Choć na wyposażeniu Sił Powietrznych znajdują się już pociski JASSM-ER, to tylko w liczbie kilkudziesięciu egzemplarzy i w starszej wersji AGM-158B. Dzisiejsze zamówienie skutkować będzie zatem istotnym zwiększeniem zdolności Wojska Polskiego do precyzyjnego rażenia na dużych odległościach celów o znaczeniu taktycznym, a nawet strategicznym. Przed pozyskaniem pocisków JASSM zasięg uderzeń lotniczych wynosił ok. 70 km i był limitowany zasięgiem zasobników szybujących AGM-154C JSOW

Pociski JASSM-ER to funkcyjny odpowiednik taktycznej broni jądrowej

Pociski JASSM-ER to potężna broń, która pozwala precyzyjnie razić cele oddalone nawet o 1000 km. Duża precyzja, pokaźna 450-kilogramowa głowica oraz zastosowana technologia stealth, czynią pociski niezwykle groźną bronią dla przeciwnika. Pozwala ona atakować ośrodki dowodzenia, magazyny, zakłady zbrojeniowe czy inne ważne instalacje o znaczeniu taktycznym, a nawet strategicznym.

Jak zauważa Konrad Muzyka, założyciel Rochan Consulting – firmy, która specjalizuje się w ocenie sytuacji militarnej Ukrainy, Rosji i Białorusi – sprzedaż tej broni Polsce ma duże znacznie. Ekspert twierdzi nawet, że broń pełni podobną rolę, co taktyczna broń nuklearna.

Kupujemy tyle, bo dla USA JASSM-ER pełni role odstraszacza, dla niektórych nawet porównywalnego z taktyczną bronią jądrową. W przypadku wojny, w jej początkowym okresie, na Polsce spocznie główny ciężar przeprowadzania ataków lotniczych na bazy lotnicze, ośrodki dowodzenia, etc. — czytamy w tweecie zamieszczonym przez Muzykę.

Podobnie jak broń jądrowa, pociski o takich możliwościach pełnią ważną rolę w doktrynie odstraszania. W przypadku potencjalnego ataku na Polskę Rosja będzie musiała liczyć się z tym, że będziemy mieć zdolności do rażenia radarów, sztabów i magazynów oddalonych o setki kilometrów od linii frontu. To z pewnością oddala od nas wizję wojny pełnoskalowej.

Co potrafi pocisk AGM158B-2?

AGM-158B-2 JASSM-ER jest rakietą, którą przenosić mogą polskie F-16 (a w przyszłości F-35), produkowaną przez koncern Lockheed Martin. Według producenta ma zdolność do rażenia celów oddalonych o 900-1000 km. Należy pamiętać, że pocisk ten nie będzie leciał po linii prostej, więc w praktyce nie będzie on osiągać tak bardzo oddalonych punktów, ale zasięg i tak jest imponujący.

ikona lupy />
Pociski JASSM wystrzeliwany z bombowca B-1B Lancer w trakcie testów. Autor: Lockheed Martin / Materiały prasowe / Lockheed Martin

Cena każdego pocisku to ponad 1 mln USD netto. Rakieta do trafienia w cel wykorzystuje system nawigacji inercyjnej, sygnał GPS z wojskowych satelitów oraz głowicę widzącą w podczerwieni. Pozwala jej to na precyzyjne uderzenie w cele oddalone o setki kilometrów od miejsca wystrzelenia. Dodatkowo, dzięki opracowanemu przez Amerykanów systemowi Dragon Rapid, możliwe jest użycie pocisków przy pomocy samolotów transportowych C-130 Hercules (które także posiadamy).