Amerykanie sprzedadzą nam więcej rakiet dla Patriotów?

W czwartek, 15 maja 2025 roku do Senatu Stanów Zjednoczonych wpłynął wniosek o zgodę na sprzedaż systemu uzbrojenia dla Polski. Nasz kraj zainteresowany jest pozyskaniem z USA 788 pocisków PAC-2 Guidance Enhanced Missile-Tactical (GEM-T). Broń trafi do zamówionych przez Polskę baterii systemów obrony przeciwlotniczej i przeciwrakietowej MIM-104 Patriot. Wartość zamówienia szacowana jest na nie więcej niż 5,8 mld dol. Finalna cena zapewne spadnie, choć nie należy spodziewać się na znaczną obniżkę tej kwoty.

O sprawie poinformował serwis Defence24. Zgodnie z amerykańskimi dokumentami z 19 maja 2025 roku, cztery dni wcześniej szef Defense Security Cooperation Agency (DSCA), agencji podległej Pentagonowi, powiadomił przewodniczącego senackiej komisji spraw zagranicznych o planowanym zamówieniu.

ikona lupy />
AN/MPQ-65 to radar sektorowy wybrany w ramach I fazy programu Wisła. / MON

Nowy zakup uzupełnić ma posiadane przez nas pociski PAC-3 MSE. Zgodnie z obowiązującymi procedurami, Kongres USA ma 30 dni na analizę propozycji i ewentualne zgłoszenie sprzeciwu. Po upływie tego okresu zgodę musi wyrazić Departament Stanu.

Program Wisła, czyli Patrioty w Polsce

W ramach obrony przeciwlotniczej funkcjonuje dziś kilka dużych programów modernizacyjnych. Dwa z nich zasługują na szczególną uwagę. Są to Narew i Wisła. Narew opierać ma się na brytyjskich wyrzutniach pocisków rodziny CAMM. Broń ma być produkowana w Polsce i to właśnie baterie Narwi będą stanowić kręgosłup polskiego systemu obrony przeciwlotniczej.

ikona lupy />
Załadunek pocisków CAMM na wyrzutnię iLauncher. / 18 Dywizja Zmechanizowana

Wisła bazować ma na słynnych amerykańskich Patriotach. Program realizowany jest w ramach dwóch faz. Wisła I objęła umowy podpisane w 2018 roku. 28 marca 2018 roku za kwotę 4,75 mld dol. Polska zakupiła pierwsze dwie baterie. Każda bateria składa się z dwóch jednostek ogniowych (JO). W ramach JO służyć mają cztery wyrzutnie M903, jeden radar sektorowy AN/MPQ-65, wozy dowodzenia oraz pojazdy wsparcia (wozy amunicyjne czy mobilne agregaty prądotwórcze).

Łącznie mówimy więc o zakupie 4 radarów AN/MPQ-65, 16 wyrzutni M903, 4 stanowisk kierowania walką ECS (Engagement Control Station), 6 stanowisk kierowania i dowodzenia EOC (Engagement Operation Center) oraz 12 radiolinii IBCS (IFCN Relay — Integrated Fire Control Network Relay). Wraz z dwoma bateriami zakupiono także 208 pocisków PAC-3 MSE.

ikona lupy />
Radar GhostEye (LTADMS). Zakupiliśmy od Amerykanów 12 takich radiolokatorów. / Raytheon

W 2023 roku podpisane zostały umowy w ramach II fazy programu Wisła. Zamówiono 6 baterii, co daje łącznie 8 baterii i 16 JO. Kwota zamówienia wyniosła 11,8 mld dol. i objęła 12 dookólnych radarów LTAMDS (zamiast starszych sektorowych AN/MPQ-65), 48 wyrzutni M903 oraz do 644 pocisków PAC-3 MSE. Dodatkowo Polska nabyła system zarządzania obroną przeciwlotniczą IBCS (Integrated Battle Command System). Łącznie zakupiliśmy zatem 64 wyrzutnie M903 oraz nie więcej niż 852 pociski PAC-3MSE (czyli średnio 13 sztuk na wyrzutnię). To bardzo skromny zapas, który nie wystarczy w razie potencjalnego konfliktu zbrojnego.

PAC-3 MSE, PAC-2 GEM-T, Low Cost Interceptor. Jakich pocisków nam potrzeba?

PAC-3 MSE to niezwykle nowoczesne i drogie pociski przeciwlotnicze. Aby dobrze zrozumieć ich znacznie, należy w skrócie omówić historię systemów Patriot. MIM-104 Patriot został opracowany jako podstawowy amerykański system obrony przeciwlotniczej. Pierwsza generacja opierała się na pociskach PAC-1. Celem tych pocisków było głównie zwalczanie wrogich samolotów i śmigłowców. Na bazie doświadczeń z wojny w Zatoce Perskiej opracowano PAC-2 GEM. Pocisk otrzymał możliwość zwalczania rakiet balistycznych krótkiego zasięgu. Zwiększona głowica bojowa, ulepszony zapalnik i odporność na zakłócenia sprawiły, że pocisk wyparł starsze generacje rakiet. Z czasem opracowano także PAC-2 GEM-T, którego celem stało się zwalczanie rakiet manewrujących oraz balistycznych.

W XXI wieku Amerykanie opracowali trzecią generację pocisków. PAC-3 CRI stał się głównym pociskiem przechwytującym rakiety przeciwnika. Wysoka precyzja pozwala razić metodą hit-to-kill, czyli przez bezpośrednie uderzenie. To szczególnie istotne przy zwalczaniu pocisków balistycznych. W 2015 roku do służby wszedł PAC-3 MSE. To najdroższa i najbardziej zaawansowana rakieta. Posiada większą manewrowość i zasięg od PAC-3 CRI. Doskonale sprawdzi się do zwalczania pocisków balistycznych oraz rakiet hipersonicznych.

ikona lupy />
Zaprezentowana w trakcie MSPO 2024 makieta pocisku PAC-3MSE. / Własne / Radosław Ditrich

Wadą jest jednak cena. Docelowo polskie baterie Patriot mają zostać uzbrojone w drogie i zaawansowane PAC-3 MSE (do zwalczania najbardziej wymagających celów) oraz tańsze LCI (Low Cost Interceptor). Na polski LCI wybrano nieistniejący jeszcze pocisk rakietowy CAMM-MR (medium range). Jego opracowaniem mają zająć się polscy i brytyjscy inżynierowie. Będzie to pocisk charakteryzujący się niższymi osiągami, ale także ceną. W praktyce będzie to główne uzbrojenie polskich Patriotów.

Opracowanie CAMM-MR potrwa jednak lata, a polskie Patrioty nie mogą być bezbronne. Uzbrojenie ich w same pociski PAC-3 MSE nie ma sensu (z uwagi na wysoki koszt), więc Polska zdecydowała się na zakupienie kilkuset pocisków PAC-2 GEM-T. To droga, ale potrzebna broń, która uzupełni zakupioną już broń. Z uwagi na ograniczone moce produkcyjne producenta i priorytet, który otrzymała Ukraina, nie należy oczekiwać tych dostaw w tym ani przyszłym roku. Pierwsze PAC-2 GEM-T mogłyby do nas dotrzeć w ciągu kilku lat, ale kluczowy okaże się termin podpisania kontraktu.

ikona lupy />
Należące do Polski wyrzutnie M903 z pociskami PAC-3 MSE. / 3. Warszawska Brygada Rakietowa Obrony Powietrznej

Pod koniec lat 20. polskie Patrioty będą powinny więc używać pocisków typu PAC-2 GEM-T oraz PAC-3 MSE. Te pierwsze przeznaczone będą do zwalczania myśliwców, śmigłowców, rakiet manewrujących oraz balistycznych krótkiego zasięgu (SRBM). PAC-3 MSE zostaną zachowane na najbardziej wymagające cele — pociski balistyczne krótkiego i średniego zasięgu (SRBM i MRBM) oraz rakiety hipersoniczne.