Nowelę Prawa farmaceutycznego, przewidującą dostępność tabletki "dzień po" bez recepty dla osób powyżej 15 lat, Senat przyjął bez poprawek 6 marca; czeka obecnie na decyzję prezydenta.

"Wejdziemy do jaskini każdego antyaborcyjnego lwa"

Współprzewodniczący Nowej Lewicy Włodzimierz Czarzasty przekazał w poniedziałek wieczorem w TVN24, że we wtorek posłanki Lewicy spotkają się z prezydentem Dudą, by rozmawiać o tabletce "dzień po". Jak zauważył, "będzie to ostatnia albo jedna z ostatnich, zważywszy na terminy, szansa, by panu prezydentowi przedstawić argumenty i powalczyć w tej sprawie". "Wejdziemy do jaskini każdego antyaborcyjnego lwa" - stwierdził również polityk.

Reklama

Czarzasty powiedział, że jego ugrupowaniu bardzo zależy na tym, by dostępność tabletki "dzień po" regulowała ustawa, a nie rozporządzenie. "Ustawa to jest stabilność. Rozporządzenie można zawsze cofnąć" - podkreślił.

Nowelizację Prawa farmaceutycznego, która przewiduje dostępność jednego z hormonalnych środków antykoncepcyjnych – octanu uliprystalu – dla osób powyżej 15 lat Senat przyjął bez poprawek 6 marca. Ustawa trafiła do prezydenta, który ma 21 dni na jej podpisanie, weto lub skierowanie do Trybunału Konstytucyjnego.

"Tabletka będzie dostępna od 1 maja"

W połowie marca Andrzej Duda zapowiedział, że nie podpisze ustawy, "która wprowadza niezdrowe, chore i niebezpieczne dla dzieci zasady". Jego zdaniem tabletka "dzień po" dostępna bez recepty dla osób niepełnoletnich jest "daleko idącą przesadą". Według prezydenta tabletka nadal powinna być wydawana na receptę, a w przypadku dziewczynek jej zażycie powinno być "decyzją rodzica".

W ubiegłym tygodniu minister zdrowia Izabela Leszczyna zapowiedziała, że - jeśli prezydent nie podpisze ustawy ws. tabletki "dzień po" - to "będzie rozporządzenie" regulujące tę kwestię. Dodała, że będą to przepisy dla farmaceutów. "Tabletka będzie dostępna od 1 maja" - zadeklarowała.

Tabletki "dzień po" w Polsce są dostępne tylko na receptę od lipca 2017 r. Jest to antykoncepcja awaryjna stosowana już po odbytym stosunku seksualnym, który był niezabezpieczony lub gdy inne zastosowane metody antykoncepcji okazały się niewystarczające. Zapobiega ona zapłodnieniu przez blokowanie lub opóźnianie owulacji. Nie powoduje ona przerwania istniejącej ciąży.