Przedstawiciel Państwowej Komisji Wyborczej przedstawił dane ws. zdarzeń wyborczych na niedzielę według stanu na godz. 21.00, czyli kiedy zakończyło się głosowanie w wyborach samorządowych.

"Poprzednie informacje w tej kwestii były przedstawiane według stanu na godz. 16.00. W ciągu tych ostatnich kilku godzin wyborów przyjęto dodatkowo 24 zgłoszenia o popełnionych przestępstwach i 67 zgłoszeń co do wykroczeń. Łącznie od ostatniego meldunku przyjęto nowych zgłoszeń 91, a łącznie wszystkich zdarzeń tego typu odnotowano przez cały dzień 579" - poinformował sędzia.

Sych powiedział, że jedno ze zdarzeń, które wydarzyło się w niedzielę ok. godz. 20.30 w Przemyślu mogło wywołać poważne konsekwencje. Przed budynkiem komisji wyborczej nr. 12 w tym mieście, wyczuwalna była wyraźna woń gazu i doszło do rozszczelnienia instalacji gazowej. Przedstawiciel PKW poinformował, że w związku z tym zdarzeniem wezwana została straż pożarna oraz policja, a komisja została zamknięta i oplombowana; ewakuowano też urnę wyborczą. Sych wyjaśnił, że zapewniona była jednak możliwość głosowania dla kilku osób, które zgłosiły się do godz. 21.00 w lokalu zastępczym.

Sędzia poinformował jeszcze o dwóch przypadkach zniszczenia kart do głosowania przez głosujących. Jeden został zgłoszony przez Komendę Wojewódzką Policji w Lublinie, a drugi przez Komendę Stołeczną. W pierwszym przypadku - jak mówił Sych - karty zostały wyniesione z lokalu wyborczego przez jednego z wyborców i zabrane do domu. Dwie z nich - częściowo uszkodzone - znaleziono w rowie niedaleko miejsca zamieszkania osoby, które je wyniosła. Drugi incydent miał miejsce w jednej z komisji obwodowych w Warszawie, gdzie wyborca zniszczył dwie karty do głosowania.

Reklama

Przedstawiciel PKW dodał, że w obu przypadkach osoby, które zniszczyły karty były pod wpływem alkoholu. Obie zostały też zatrzymane przez policję. (PAP)

autor: Michał Boroń