Raport NIK o zdrowym żywieniu w szkołach

W czwartek Najwyższa Izba Kontroli przedstawiła wyniki kontroli propagowania i wdrażania zdrowego żywienia w latach 2020-2024. Wiceprezes NIK Piotr Miklis na wstępie podkreślił, że zasady zdrowego odżywiania są ważne, a i ich przyswajanie powinno trwać od najmłodszych lat.

Budowanie właściwych nawyków żywieniowych u dzieci znacząco wpływa na ich dalszy rozwój i dorosłe życie – zaznaczył.

Wiceministra zdrowia Katarzyna Kęcka podkreśliła, że zdrowie publiczne przyczynia się do bezpieczeństwa zdrowotnego Polaków, które jest tożsame z bezpieczeństwem militarnym kraju. Zaznaczyła, że raport NIK będzie okazją do oceny pewnych rozwiązań.

Propagowanie zdrowego odżywiania

Główny specjalista kontroli państwowej w NIK Magdalena Gierlak podkreśliła, że celem kontroli było uzyskanie odpowiedzi na pytanie, czy podmioty odpowiedzialne za podawanie posiłków propagują i wdrażają zdrowe odżywianie.

Zaznaczyła, że wśród skontrolowanych jednostek są: Ministerstwo Zdrowia, Ministerstwo Edukacji Narodowej, Główny Inspektorat Sanitarny, Narodowy Instytut Zdrowia Publicznego, żłobki, przedszkola, zespoły szkolno-przedszkolne, szkoły podstawowe i ponadpodstawowe.

– Na podstawie ustaleń kontroli NIK oceniła, że odpowiedzialne podmioty nieprawidłowo propagowały i wdrażały zdrowe odżywianie – wskazała.

Wyniki kontroli dotyczące dostępu do wody

Gierlak przekazała, że w jednym z dziesięciu zbadanych przedszkoli dzieciom nie zapewniono wody do picia. W sześciu z piętnastu szkół podstawowych i ponadpodstawowych woda była dostępna, ale jedynie w kranach.

40 proc. szkół zapewniało wodę do picia wyłącznie w kranach zlokalizowanych w toaletach, przy czym w połowie z nich uczniowie i rodzice nie byli informowani, że woda w kranach jest zdatna do picia – wskazała Gierlak.

Brak dostępu do wody pitnej w większości szkół

Podkreśliła, że z badania przeprowadzonego przez stacje sanitarno-epidemiologiczne w ponad 14 tys. szkół wynika, że w 2023 r. dwie trzecie szkół nie zapewniło dostępu do wody pitnej w formie źródełek, poidełek lub wody w dzbankach.

Nieprawidłowości w jakości posiłków

Podczas panelu dyskusyjnego zastępca dyrektora departamentu zdrowia publicznego w MZ Kuba Sękowski podkreślił, że w obecnym stanie prawnym wymóg dostępności wody pitnej nie może być uregulowany w rozporządzeniu sklepikowym. Wyjaśnił, że tej kwestii nie porusza ustawa, która określa, co może znaleźć się w rozporządzeniu.

Wyniki kontroli wskazały, że jedna na dziesięć skontrolowanych szkół podstawowych nie zapewniała uczniom gorącego posiłku. W dziewięciu z 21 jednostek podających posiłki kontrole Państwowej Powiatowej Inspekcji Sanitarnej wykazały nieprawidłowości w zakresie stanu higieniczno-sanitarnego kuchni bądź jadalni.

W ośmiu z 21 jednostek posiłki i produkty z jadłospisów udostępnionych dzieciom i rodzicom nie były zgodne z podawanymi. W trzech jednostkach nie podano do wiadomości informacji o występujących w podawanych posiłkach alergenach. W 20 placówkach nie zapewniono właściwej jakości posiłków.

W 12 z 16 skontrolowanych przedszkoli i szkół podających posiłki nie spełniały wymogów zawartych w tzw. rozporządzeniu sklepikowym.

Według NIK właściwi ministrowie rozpoznawali potrzeby w obszarze zdrowego odżywiania, jednak do rozwiązywania istniejących problemów nie zastosowali kompleksowego podejścia. Ponadto podejmowane przez kierowników placówek działania były najczęściej niewystarczające. Spowodowało to, że dzieciom nie dostarczano posiłków odpowiedniej jakości, a edukacja w zakresie propagowania i wdrażania zdrowego odżywiania była bardziej teoretyczna niż praktyczna.

Kontrola NIK objęła działania w latach 2020-2024. Przeprowadzona została w województwach: podkarpackim, dolnośląskim, opolskim, pomorskim i świętokrzyskim.