Generatywna sztuczna inteligencja na horyzoncie

Według analizy firmy konsultingowej McKinsey, w ciągu najbliższych 3-5 lat generatywna sztuczna inteligencja (GAI) może wygenerować od 150 mld do 275 mld dol. zysków operacyjnych sektora modowo-odzieżowego oraz artykułów luksusowych. Zaopatrzy ona profesjonalistów i twórców mody w narzędzia technologiczne, umożliwiające znacznie szybsze wykonywanie niektórych zadań, co uwolni projektantów od wielu monotonnych czynności i działań, znacznie przyśpieszając drogę od fazy projektowania do zakupu. Firmy modowe mogą wykorzystywać nowe możliwości technologiczne do tworzenia lepiej sprzedających się projektów, obniżania kosztów marketingu, hiperpersonalizacji komunikacji z klientami i przyspieszania wielu procesów. Sztuczna inteligencja może również wspierać zarządzanie łańcuchami dostaw i logistykę, a także działalność zarówno tradycyjnych sklepów, jak i platform online.

Nowe projekty i personalizacja dzięki AI

Reklama

Największą zaletą generatywnej sztucznej inteligencji są jej umiejętności analityczne, które w dotychczasowym modelu działania firm modowych są bardzo czaso- i kosztochłonne. Analizie podlegać mogą w szczególności duże zbiory nieustrukturyzowanych danych w czasie rzeczywistym, których celem jest identyfikacja rodzących się trendów mody. Można na przykład szybko agregować i przeprowadzać analizę nastrojów klientów na podstawie filmów w mediach społecznościowych lub modelować trendy z wielu źródeł danych konsumenckich. Na podstawie uzyskanych wyników zespoły projektowe mogą następnie projektować nowe kolekcje ubrań czy dodatków, nadając im charakterystyczny styl lub akcent domu mody. Otwiera to drogę do tworzenia innowacyjnych i limitowanych edycji produktów, które mogą być również efektem współpracy między kilkoma markami. Projekty okularów mogą wykorzystywać technologię rozpoznawania twarzy do zdefiniowania właściwego rozmiaru, a generatywna sztuczna inteligencja pozwoli nadać im styl dostosowany do preferencji klienta. Z kolei aplikacje firm technologicznych, takich jak Cala, Designovel czy Fashable, inspirują projektantów i dają im możliwościwypróbowywania niezliczonych wariantów projektów odzieży i akcesoriów bez konieczności tworzenia drogich próbek, co mocno przyspiesza działania i umożliwia znacznie lepsze zarządzanie łańcuchem dostaw.

Firmą aktywnie wykorzystującą ChatGPT i DALL-E2, czyli generator GAI, który umożliwia zamianę tekstu na obraz, jest amerykański Stitch Fix, który oferuje personalizowane kolekcje odzieży w modelu subskrypcji. Wymienione narzędzia technologiczne są w stanie analizować praktycznie wszystkie komentarze, uwagi, oceny i posty klientów i na ich podstawie wygenerować obraz części garderoby odpowiadający opisowi klienta. Im lepsze i częstsze te opisy i komentarze, tym wygenerowane propozycje bardziej pasują do preferencji klienta, nad którymi będą dalej pracować styliści i projektanci. To pozwala Stitch Fix utrzymywać stałą bazę prawie czterech milionów klientów.

Generatywna sztuczna inteligencja może być również zastosowana do tworzenia spersonalizowanej komunikacji z klientami marek odzieżowych z górnej półki, cowedług McKinsey, da firmom, które będą umiały z tego skorzystać, możliwość zwiększenia przychodów nawet o 40 proc. w porównaniu z firmami, które nie wdrożą takich rozwiązań. Funkcjonują już startupy, takie jak CopyAI, Jasper AI i Writesonic, które pomagają markom personalizować komunikację marketingową na dużą skalę. Dedykowane aplikacje przejmą pracochłonne zadania, wybierając rodzaj treści i styl korespondencji e-mail, posta czy bloga dostosowany do konkretnych klientów, których mogą być dziesiątki czy setki tysięcy.

Wirtualne przymierzalnie

Istotnym elementem procesu zakupu odzieży jest przymierzanie, dostępne również w wersji cyfrowej. Pionierem w tym zakresie były marki kosmetyczne, które na żywo za pośrednictwem YouTube umożliwiły klientom w domu wypróbowanie odcieni szminek i cieni do powiek, co oczywiście powiązanebyło z możliwością ich zakupu. Kilka lat temu w markowych salonach mody na świecie pojawiły się inteligentne lustra. To ekran w przymierzalni, który przechwytuje w czasie rzeczywistym pełnowymiarowe wideo przedstawiające klienta stojącego przed nim - jak lustro - a następnie na ten obraz nakłada odzież wybraną przez klienta, który pozostaje w swoim ubraniu. Takie rozwiązanie znacznie przyśpiesza przymierzanie i podjęcie finalnej decyzji zakupu. Pandemia wymusiła przeniesienie tego procesu do domu. Dała temu szansę technologia rozszerzonej rzeczywistości udostępniona w aplikacjach na urządzeniach mobilnych i wykorzystująca ich kamery. Gdy kamera rejestruje obraz konsumenta, technologia rozszerzonej rzeczywistości (AR) nakłada realistyczną, wirtualną wersję produktu na rzeczywisty obraz, aby pokazać, jak strój wyglądałby na sylwetce klienta. Klienci mogą też zmieniać kolory, style i inne parametry za dotknięciem odpowiedniej funkcji wirtualnej aplikacji.

Takie rozwiązania, poza oczywistym zwiększeniemfunkcjonalności kupowania,mogą dawać kupującym sporą dozę rozrywki. Wiele korzyści odnoszą marki modowe i ich sprzedawcy, przede wszystkim zwiększając wolumen sprzedaży. Szybsze i bardziej świadome decyzje zakupowe klientów prowadzą do wyższych wskaźników konwersji, czyli gdy wejście do sklepu lub na platformę zakupową kończy się transakcją. Jednocześnie wirtualne przymierzanie wpływa także na spadek wskaźnika zwrotów, co jest zmorą wielu sprzedawców online. To wszystko podnosi satysfakcję klienta i jego lojalność wobec miejsca zakupu i marki, a to zwiększa prawdopodobieństwo ponownych transakcji. Prowadzi także do personalizacji podejścia do klienta, bo dane o jego przymiarkach, stylach przymierzanej garderoby i transakcjach mogą być analizowane i służyć trafniejszym działaniom marketingowym.

Ograniczenie śladu węglowego

Inteligentne przymierzalnie generują również oszczędności kosztów w postaci zmniejszonej liczby nietrafionych produktów i mniejszych potrzeb magazynowych. Ograniczają też skalę wyprzedaży i fizycznego zniszczenia niesprzedanych ubrań, co oznaczać może ich spalenie. Cyfrowe rozwiązania przekładać się mogą więc na ograniczanie śladu węglowego, również dzięki niższemu wskaźnikowi zwrotów, który oznacza mniejsze potrzeby transportowe związane z emisją dwutlenku węgla. A każdego roku zwracanych jest około 17 mld zakupionych artykułów, co odpowiada około 4,5 mln ton metrycznych dwutlenku węgla. To argumenty, które są istotne szczególnie na młodego pokolenia konsumentów, które staje się zwolennikiem zrównoważonej mody.

Rynek technologii związanej z wirtualnymi przymierzalniami szybko rośnie i w 2025 roku ma być wart ponad 6 mld dol. Napędza go przede wszystkim rozwój handlu online i poszukiwanie przez sprzedawców bardziej efektywnych narzędzi sprzedaży. Większość konsumentów nie miała do tej pory do czynienia z wirtualnymi przymiarkami, a ponad połowa badanych w USA twierdzi, że bardziej skłonna byłaby do dokonania zakupów od marek, które oferują takie rozwiązania. Obecnie najlepsze możliwości tworzenia cyfrowych awatarów za pomocą technologii skanowania ciała dostępne są na urządzeniach Apple (iPhone, iPad), które mają wbudowaną technologie LIDAR, która nawiasem mówiąc stosowana jest w autonomicznych pojazdach. Można jej używać do mierzenia wymiarów rzeczywistych obiektów i sylwetek. Daje to dokładny wygląd elementu, tak jak wyglądałby na użytkowniku w rzeczywistości. Wirtualne narzędzie do przymierzania wykorzystujące generatywną sztuczną inteligencję wprowadził Google, choć zastosował inne mniej zaawansowane rozwiązanie. W jego ramach sfotografowano40 mężczyzn i 40 kobiet, tak aby uchwycić różne rozmiary ludzkich sylwetek (od XXS do 4XL), kształty ciała, pochodzenie etniczne, typy włosów i odcienie skóry. Kupujący mogą więc przewijać i wybierać zdjęcia różnych modeli, które chcą zobaczyć, wybrane ubranie jest następnie cyfrowo i fotorealistycznie przedstawiane na nieruchomym obrazie modelu. To jednak znacznie mniej atrakcyjna możliwość niż ruchome awatary.

Konkursy mody AI

Dowodem na wzrost znaczenia sztucznej inteligencji w branży modowej był zorganizowany w kwietniu w Nowym Jorku AI Fashion Week. Warunkiem udziału w wydarzeniu było pokazanie projektów wytworzonych za pomocą GAI, a zgłoszono ich ponad 350. Nagrodą było wsparcie projektantów w fizycznej produkcji wyróżnionych kolekcji. Innym w pełni cyfrowym wydarzeniem, w trójwymiarowej przestrzeni, był już druga edycja Metaverse Fashion Week dostępna w metaverse Decentraland. Na cyfrowych wybiegach reprezentujące ludzi awatary mogły oglądać kolekcje takich firm, jak Boss, Adidas, Tommy Hilfiger i wielu innych, a odzież można było kupować jako projekty cyfrowe, czyli tzw. skórki dla awatarów lub zamawiać w formie fizycznej. Do popularności cyfrowej mody, nie tylko w metaverse, przyczynił się projekt Balenciagi ukazujący papieża w długiej, białej puchowej kurtce powstały oczywiście przy udziale sztucznej inteligencji. Wiele topowych marek dąży do sytuacji, w której doświadczenia klienta w wirtualnej przestrzeni bliskie byłyby rzeczywistości. Stąd powstają boty-awatary, które mogą asystować i doradzać klientom 24 godziny na dobę.

Zagrożenia dla branży mody

Sztuczna, generatywna inteligencja jest szansą, ale może być także zagrożeniem dla branży mody. Jeśli korzystający z niej projektanci i producenci będą kierować do niej podobne opisy i zapytania (czyli tzw. prompty), moda może stać się mniej indywidualna i kreatywna, a to zniechęci klientów i doprowadzi do spadku popularności branży. A warto wiedzieć, że praw do projektów uzyskanych za pomocą generatorów sztucznej inteligencji nie można prawnie zastrzec. Urząd ds. Praw Autorskich USA orzekł bowiem, że powstałe w ten sposób obrazy nie są produktem autorstwa człowieka. To doprowadzi do zjawiska decentralizacji projektowania odzieży, twierdzi Yoon Kyung Lee, profesor informatykina Uniwersytecie Pusan w Korei Południowej, bo choćby korzystanie z takich generatorów jak Midjourney, które tworzą obrazy ubrań, umożliwia praktycznie każdemu projektowanie własnych modeli i kolekcji odzieży. Produkcja takich ubrań, choćby za pomocą druku 3D, nie musi być przeszkodą w ich fizycznym użytkowaniu, bo powstają już firmy, które się tego podejmują. Taki rozwój sytuacji stanie się z czasem poważnym wyzwaniem dla projektantów i kreatorów mody. Przetrwać więc mogą najlepsi, najambitniejsi i najbardziej kreatywni, za których oryginalne pomysły zapłacić będą w stanie najzamożniejsi klienci.