Jak zdradził dyrektor generalny Jensen Huang, chipy są w tym momencie oferowane do testów wybranym klientom. Zostały zbudowane w ten sposób, by spełniać amerykańskie przepisy dotyczące handlu z Chinami.

Chipy dla wszystkich

Nvidia mimo ograniczeń nakładanych przez administrację Stanów Zjednoczonych cały czas stara się utrzymać swoją silną pozycję na tym rynku. W oświadczeniu Huanga nie ma żadnych szczegółów technicznych dotyczących procesorów, nie ma też wymienionych nazw firm które je testują.

Reklama

Pod koniec zeszłego roku strona SemiAnalytic zajmująca się rynkiem procesorów donosiła, że Nvidia planuje wypuścić trzy chipy (H20, L20 i L2) specjalnie dla Chin. Podobno zawierają one niektóre z najnowszych technologii, ale zostały przygotowane tak, by spełniać ​​nowe amerykańskie przepisy dotyczące handlu z komunistycznym państwem.

ikona lupy />
Nvidia, centrala, Santa Clara, Kalifornia / Bloomberg / David Paul Morris

Nvidia jest w chwili obecnej największym beneficjentem boomu na sztuczną inteligencję. Wg. najnowszych danych jej kwartalne zyski w porównaniu do tego samego okresu w zeszłym roku wzrosły aż o 265 proc. Ta informacja spowodowała kolejny już w tym roku wzrost notowań jej akcji, tym razem o 9 proc.

Firma zdaje sobie jednak sprawę z tego, że obostrzenia w handlu z Chinami hamują jej rozwój. W lipcu zeszłego roku szefowie największych producentów procesorów, czyli Intela, Qualcommu i Nvidii spotkali się w Waszyngtonie z przedstawicielami amerykańskich władz i apelowali, by wstrzymać dalsze ograniczenia w eksporcie.

Jak zdradził Huang, największym zmartwieniem jego firmy jest teraz „sprawiedliwy podział chipów” tak by dostęp do nich mieli wszyscy klienci. „Przyspieszone przetwarzanie danych i generatywna sztuczna inteligencja osiągnęły punkt krytyczny” – powiedział Huang.

Zabawa w kotka i myszkę

USA nałożyło pierwsze sankcje na Chiny jeszcze w 2019 r. i cały czas je zaostrza. Teoretycznie miały one uniemożliwić sprzedaż najbardziej zaawansowanych układów. Jednak producenci szybko dostosowali swoją produkcję tak, by spełniać wymagania amerykańskiej administracji, a jednocześnie wciąż móc dostarczać procesory do tego kraju.

Są one wykorzystywane głównie przy trenowaniu sztucznej inteligencji. Ostatnio okazało się jednak, że Chiny posiadają też zaawansowane maszyny do produkcji półprzewodników (one również są objęte sankcjami), dzięki czemu Huawei wypuścił smartfon Mate 60 Pro z procesorem wyprodukowanym przez firmę SMIC z obsługą 5G, wykonany w 7 nanometrowym procesie technologicznym. Co prawda to technologia która ujrzała światło dzienne w 2021 r. ale i tak amerykanie byli zaskoczeni i w odpowiedzi zapowiedzieli nałożenie kolejnych sankcji. Nowe obostrzenia mają także uniemożliwić chińskim firmom dostęp do amerykańskich technologii za pośrednictwem spółek zlokalizowanych poza Chinami.

źródło