"Dziś dobiliśmy do poziomu 7 milionów wykonanych szczepień. To dobry wynik, ale w II kwartale chcemy jeszcze przyspieszyć Narodowy Program Szczepień przeciw COVID-19. Nasza presja na Komisję Europejską i producentów szczepionek ma sens. Będę o tym rozmawiał już za chwilę z przewodniczącą KE Ursulą von der Leyen" – napisał szef rządu na Facebooku.

Premier poinformował, że w kwietniu do Polski dotrze co najmniej 5,5 miliona dawek, a kolejne 1,5 mln jest w trakcie potwierdzania. Z kolei na maj mamy już zakontraktowane kolejne 9 mln dawek.

Morawiecki przekazał też, że rząd zdecydował o przekazaniu dodatkowych pieniędzy na stworzenie punktów szczepień powszechnych. "Chcemy zaszczepić jak najwięcej chętnych Polaków w jak najkrótszym czasie" – zapewnił.

Reklama

Zwracał też uwagę, że szczepienia to najskuteczniejsza metoda walki z koronawirusem, co pokazują przykłady innych krajów, np. Wielkiej Brytanii, która zaszczepiła już ponad 30 mln obywateli i która znacząco redukuje liczbę zgonów i zakażeń.

"Dlatego proszę i apeluję – zgłaszajmy się do szczepień! Procedura jest prosta i szybka – wystarczy zgłoszenie osobiste lub przez telefon i internet. Aktualnie trwa rejestracja osób w wieku 60 plus. Rejestracja internetowa dla kolejnych grup będzie dostępna od najbliższego poniedziałku 12 kwietnia" – podkreślił premier.

"Szczepiąc siebie – chronimy innych, pomagamy służbie zdrowia i przyczyniamy się szybszego wygaszenia III fali epidemii" – napisał Morawiecki.

Premier: Nie ma miast uprzywilejowanych, proces szczepień jest równy dla wszystkich

Nie ma takiej sytuacji, że są jakieś miasta uprzywilejowane, proces szczepień jest równy dla wszystkich – zapewnił w czwartek premier Mateusz Morawiecki. Odniósł się w ten sposób do niedawnych doniesień z Rzeszowa, gdzie zaszczepionych miało zostać dużo więcej chętnych niż gdzie indziej.

Na wysoki wskaźnik szczepień w Rzeszowie zwracali uwagę politycy opozycji, łącząc to z przedterminowymi wyborami prezydenta miasta. Poseł KO Piotr Borys pisał np., że w Rzeszowie zaszczepiono ok. 63. proc populacji. Inny zarzut dotyczył szczepienia osób bez skierowania i niezarejestrowanych jako chętne do szczepienia.

O sytuację w Rzeszowie premier został zapytany na czwartkowej konferencji prasowej w Skierniewicach (woj. łódzkie).

"Nie ma takiej sytuacji, że jakieś miasta są uprzywilejowane. Proszę popatrzeć całościowo na ten proces. Jest on w pełni równy dla wszystkich" – zapewnił szef rządu.

Szef KPRM Michał Dworczyk został z kolei zapytany o harmonogram szczepień roczników od 1973 do 1981. "Jak tylko zarejestrują się roczniki, których rejestrację rozpoczynamy 12 kwietnia, to wtedy, w zależności od tego, ile będzie wolnych terminów i ile będzie deklaracji na dostarczenie szczepionek, wtedy będziemy uruchamiali kolejne roczniki. Proszę nam wierzyć, chcielibyśmy, żeby jak najszybciej wszyscy mogli się rejestrować i skorzystać ze szczepienia" – powiedział Dworczyk, który w rządzie odpowiada za realizację Narodowego Programu Szczepień.

W najbliższy poniedziałek, 12 kwietnia, uruchomiona ma zostać rejestracja na szczepienie osób urodzonych w 1962 r., a w kolejnych dniach dodawane kolejne roczniki. Terminy zapisów, aż do rocznika 1973, zaplanowane są do 24 kwietnia.

Premier: Niestety wraz ze spadkiem wieku zmniejsza się skłonność do szczepienia

Niestety wraz ze spadkiem wieku zmniejsza się skłonność do szczepienia, a to bardzo niedobrze - powiedział w czwartek premier Mateusz Morawiecki. Dodał przy tym, że 40-latkowie często ciężko przechodzą koronawirusa, a także są pasami transmisyjnymi dla dalszych zakażeń.

"Mam ogromną nadzieję, że jesteśmy dzisiaj w punkcie przełomowym" - mówił premier podczas wizyty punkcie szczepień przeciw COVID-19 w Skierniewicach (woj. łódzkie). "Do końca kwietnia zaszczepionych zostanie kolejnych 5-6 milionów osób, w zależności od dostępności szczepionek" - podkreślił.

Jak wskazał, "w populacji 50-59 roku życia mamy ok. 4,6 miliona naszych obywateli". "Z danych, które otrzymujemy od firm produkujących szczepionki wynika, że jeśli harmonogram będzie dotrzymany, to mniej więcej do połowy maja większość tej populacji zostanie zaszczepiona i będziemy mogli zejść jeszcze niżej w kategorii wiekowej, stąd też przyspieszać będziemy w procesie rejestrowania pacjentów" - mówił szef rządu.

"Niestety wraz ze spadkiem wieku zmniejsza się skłonność do szczepienia, a to nie dobrze, szanowni państwo, bardzo niedobrze" - mówił Morawiecki. "Młodzi nasi obywatele, młodsi, 40-latkowie, też bardzo ciężko, czasami nierzadko niestety tragicznie, przechodzą COVID-19 i są też nosicielami czy pasami transmisyjnymi dla dalszych zakażeń, a my musimy przerwać ten łańcuch zakażeń, dlatego liczę na to, że już bardzo wkrótce będziemy mogli jeszcze szerzej otworzyć dostępność naszego procesu szczepień wraz z kolejnymi informacjami, które będą do nas przychodzić od producentów" - podkreślał.

Jak dodał, wraz z dostawami szczepionek do końca II kwartału, a może nawet do końca maja wyszczepić bardzo dużą cześć populacji. "Wtedy ta sytuacja walki z COVID-19 diametralnie się odmieni na lepsze" - mówił Morawiecki.